W weekend na stadionie przy Szkole Podstawowej nr 10 w Sieradzu odbył się finał tegorocznej miejskiej akcji recyklingu.
Festiwal rozpoczął się 13 czerwca i od tego dnia każdy mógł dostarczać posegregowane odpady do Stacji Przeładunkowej Odpadów Komunalnych przy ul. Dzigorzewskiej lub na stadion przy SP nr 10. Mieszkańcy chętnie do punktów zbiórki odpadów dostarczali szkło, puszki aluminiowe, odpady elektroniczne czy bardzo szkodliwe dla środowiska baterie. Za śmieci otrzymywali talony, które wymienić można było na sadzonki krzewów oraz kwiatów ozdobnych. W tym celu organizatorzy przygotowali 2900 roślin.
O festiwalu mówi prezydent Sieradza Jacek Walczak:
W trakcie sobotniego finału festiwalu zorganizowano konkursy dla najmłodszych, w tym malarski oraz na najładniejszy strój ekologiczny.
- Świat się zmienia i wariuje. Zmiany środowiskowe, występowanie anomalii pogodowych jest pierwszym objawem tego, że coś jest nie w porządku i że cały ekosystem został naruszony. Mam nadzieję, że dzięki edukowaniu młodych ludzi, to wszystko powróci kiedyś do normy - mówił nie bez racji prezydent Sieradza, tłumacząc konieczność organizowania tejże inicjatywy.
Słowa prezydenta wydawali się potwierdzać liczni mieszkańcy biorący udział w festiwalu.
Festiwal Recyklingu organizowany jest przez Urząd Miasta Sieradza od 2005 roku. W zamiarze urzędników ma on być formą podziękowania dla sieradzan za całoroczną zbiórkę odpadów oraz ich segregację.
Zobacz także: VII Festiwal Recyklingu