O proteście mieszkańców wieżowców przeciwko decyzji Sieradzkiej Spółdzielni Mieszkaniowej pisaliśmy już kilka dni temu. Sprawa cały czas trwa.
Przedwczoraj członkowie zawiązanego komitetu protestującego złożyli pismo dotyczące wycofania się SSM z decyzji dotyczącej płatności za indywidualne hydrofornie. Protestujący mieszkańcy, a jest to prawie 900 rodzin, apelują do władz spółdzielni, aby koszty budowy hydroforni były pokryte z funduszu remontowego.
- Na listach protestujących podpisało się blisko 98 procent mieszkańców - mówi Izabela Glapińska. - Nie zgadzamy się z tym, aby obarczyć nas zapłatami za te inwestycje. W najbliższym czasie będzie związany komitet protestacyjny, który będzie reprezentował nas w tym konflikcie - kontynuuje.
Obecnie mieszkańcy oczekują na odpowiedź na złożone pismo. Nie wykluczają też, że jeśli spółdzielnia nie zmieni decyzji, to sprawa znajdzie epilog w sądzie.