Wczoraj dzięki dobrej współpracy pomiędzy Miejskim Ośrodkiem Pomocy Społecznej w Sieradzu i sieradzką komendą policji w ciągu krótkiego czasu zorganizowano pomoc dla bezdomnego mężczyzny.
Do dyżurnego komendy w Sieradzu zgłosił się wczoraj 41-letni mężczyzna. Powiedział policjantowi, że został właśnie zwolniony z pracy i aktualnie został bez środków do życia. Dodał, że pochodzi z Warszawy, jednak nie ma nigdzie stałego miejsca zamieszkania ani meldunku. Nadmienił, że prawdopodobnie w stolicy znalazłby pomoc, jednakże nie posiada on możliwości finansowych, aby tam dotrzeć.
W związku z jego sytuacją funkcjonariusz skontaktował się z dyrektorem Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Sieradzu. Uzgodniono z nim, że najbliższą noc potrzebujący pomocy mężczyzna spędzi w schronisku w Henrykowie (pow. zduńskowolski), zaś następnego dnia MOPS sfinansuje mu podróż do Warszawy.
Tego typu sytuacje świadczą ,że dzięki dobrej współpracy pomiędzy instytucjami można pomóc ludziom praktycznie w każdej sytuacji. Dlatego też mężczyzna nie musiał nocować na klatce schodowej i być narażonym na wychłodzenie. Ponadto będzie miał zapewnioną niewielką pomoc finansową.
Jednak nie zawsze osoby potrzebujące pomocy mają na tyle determinacji, aby szukać pomocnej ręki. Dlatego policja apeluje, żeby informować służby o osobach bezdomnych przebywających na mrozie, nocujących w piwnicach lub klatkach schodowych. Wystarczy zadzwonić na numer alarmowy 997 lub 112.