Ray Wilson dał wczoraj fenomenalny występ zamykający tegoroczny Sieradz Open Hair Festival.
Kilka minut przed rozpoczęciem koncertu Genesis Klassik (ang. Genesis Classic) na scenie na placu Wojewódzkim pojawił się prezydent Jacek Walczak. Podziękował on zebranym za udział we wszystkich trzech dniach Open Hair Festival i zaprosił na przyszły rok.
Deszczowa pogoda jest już tradycją wszystkich dotychczasowych edycji Open Hair Festival. Na kilkadziesiąt minut przed koncertem rozpadał się rzęsisty deszcz, ale mimo to pod sceną na gwiazdę wieczoru czekało kilkaset osób. Z minimalnym opóźnieniem Ray Wilson w towarzystwie muzyków i The Berlin Symphony Ensemble (Berliński Zespół Symfoniczny) zagrał wyjątkowy i ambitny koncert. Artysta w latach 1996-98 był wokalistą legendarnej brytyjskiej grupy rockowej Genesis, gdzie zastępował znanego Phila Collinsa. Kto wytrzymał w strugach deszczu, ten mógł wysłuchać największych przebojów Genesis oraz kompozycji Wilsona w aranżacjach rockowo-symfonicznej.
Zdaniem uczestników (i naszym również) był to najmocniejszy punkt tegorocznego festiwalu, zaś już w poniedziałek przedstawimy naszą redakcyjną ocenę i podsumowanie całego Open Hair Festival.
Koncert był genialny i nieporownywalny z żadnym innym w Sieradzu
Koncer bardzo fajny szkoda tylko że tak padało :)
Oj racja, racja. Koncert byl bardzo budujacy i nie pamietam, a troche juz zyje, by w Sieradzu bylo cos na tak wysokim artystycznym poziomie.
PS.
Z niecierpliwoscia czekam na wasze podsumowanie OHF.
witam no tak może koncert pokaz mody organizacja itd była na wysokim poziomie ale jak to w Sieradzu juz bywa od dawna frekwencja byla godna pożałowania jak na 45tys miasto i okoliczne wioski to garstka ludzi bląkajacych sie po placu szkoda tylko ze w innych miastach parafia docenić wysilki organizatorów tak jak np w zd-woli ale coz Sieradz zawsze bedzie martwy przykre ale prawdziwe pozdrawiam
jak dla mnie REWELACJA, nigdy nie sluchalam genesis, a teraz mam ochote kupic plyte.