Dzięki czujności patrolu interwencyjnego sieradzkiej komendy policji właściciel niezamieszkałej nieruchomości poniósł niewielkie straty materialne.
15 marca 2013 r. około godziny 15.00 patrol jadący ulicą Wodną w Sieradzu zauważył stojącego przy płocie mężczyznę, obok którego leżała sterta złomu. Policjanci postanowili sprawdzić jego dane personalne oraz ustalić, do kogo należy złom.
Ponieważ mężczyzna zachowywał się nerwowo, jeden z policjantów postanowił wejść do wnętrza znajdującego się za betonowym płotem podwórka. Zauważył tam ślady butów prowadzące do drzwi piwnicznych niezamieszkałego domu, a chwilę potem wychylającą się zza rogu budynku głowę drugiego mężczyzny. Ponieważ przebywający na podwórku nie miał dokąd uciec, sam podszedł do policjanta.
Kilka minut później okazało się, że drzwi wejściowe do piwnicy były wyłamane, a leżący pod płotem złom został wyniesiony z pomieszczeń pustostanu.
Po przewiezieniu obu mężczyzn do komendy zbadano ich stan trzeźwości - każdy z nich miał po 1,5 promila alkoholu w organizmie. Następnego dnia po wytrzeźwieniu 48-latek i 50-latek usłyszeli zarzut kradzieży z włamaniem, za co grozi im do 10 lat pozbawienia wolności.