Celowy zabieg czy kolejny absurd drogowy? - zastanawia się Czytelnik, patrząc na barierkę, którą postawiono na chodniku w al. Grunwaldzkiej w Sieradzu.
Remont Grunwaldzkiej trwa w najlepsze i od samego początku prowadzony jest pod czujnym okiem mieszkańców, którzy kontrolują i wytykają błędy. Zainteresowanie naszego Czytelnika wzbudziła barierka, postawiona na chodniku, niedaleko kościoła i Szkoły Podstawowej nr 10.
- Jest chodnik i ścieżka rowerowa a na niej pasy i obok wielka żółta barierka, na samym środku ciągu komunikacyjnego. Celowy zabieg czy kolejny absurd drogowo-pieszy? - zastanawia się Czytelnik.
Robert Piątek, dyrektor Powiatowego Zarządu Dróg w Sieradzu, wyjaśnia, że umiejscowienie barierki było zamierzone, by zwiększyć bezpieczeństwo dzieci. - Została postawiona, aby dzieci nie wbiegały od razu na jezdnię - wyjaśnia, ale przyznaje też, że wykonawca zamontował ją zbyt blisko przejścia na ścieżce rowerowej. Ma to być zmienione - zostanie przesunięta o pół metra bliżej przejścia dla pieszych na jezdni.