Policja zwraca się z apelem o większy nadzór nad swoimi rzeczami, w szczególności gdy przebywamy poza domem. Często nasza niefrasobliwość i pośpiech przyczyniają się do ogromnych strat.
Przykładem jest zdarzenie sprzed paru dni. Mieszkanka Sieradza, idąc ulicą, wyciągała z kieszeni płaszcza rękawiczki. Prawdopodobnie wtedy wypadła jej z kieszeni saszetka z dokumentami, pieniędzmi i kartą bankomatową. Nieznana na chwilę obecną osoba, która ją znalazła, przejrzała jej zawartość. Zabrała pieniądze, zostawiając dokumenty. Ponadto przy pomocy karty bankomatowej wypłaciła z bankomatów kilkaset złotych. Niestety z wypłatą pieniędzy złodziej nie miał żadnych problemów, gdyż w saszetce obok karty bankomatowej była karteczka z zapisanym numerem PIN. Po kradzieży złodziej porzucił saszetkę, którą znalazł tym razem uczciwy sieradzanin i oddał właścicielce. Niewątpliwie w tym przypadku można było zdecydowanie zminimalizować poniesione straty, gdyby złodziej nie miał dostępu do numeru PIN. Aktualnie w sprawie tej kradzieży prowadzone jest postępowanie. Sprawcy grozi do 5 lat pozbawienia wolności.
Również należy pamiętać o zachowaniu ostrożności w trakcie różnego rodzaju wizyt w szpitalach. Ostatnia wizyta jednego z pacjentów w sieradzkim szpitalu skończyła się dla niego stratą portfela z dokumentami i pieniędzmi. Po przyjściu do szpitala na zabiegi rehabilitacyjne zostawił w pokoju kurtkę wraz z portfelem, po czym wyszedł do sali zabiegowej. Niestety wychodząc, pozostawił pokój otwarty i dlatego też po powrocie mógł tylko stwierdzić brak portfela. Również w tym przypadku do kradzieży prawdopodobnie by nie doszło, gdyby zachowano podstawowe środki ostrożności. Także w tym przypadku sprawcy za kradzież grozi do kilku lat pozbawienia wolności.