Zuchwałej kradzieży w zabytkowym kompleksie w Małkowie (gm. Warta) dokonali poprzedniej nocy nieznani sprawcy.
Złodzieje pod osłoną nocy skradli stojące przed pałacem w Małkowie popiersie Władysława Reymonta. Na tę chwilę nie wiadomo, ilu było sprawców, choć kradzieży raczej nie mogła dokonać jedna osoba, gdyż popiersie było wykonane z brązu i ważyło około 60 kilogramów. Sprawcy z wysokiego postumentu zdemontowali popiersie i najprawdopodobniej przez otaczający pałac park przewieźli je na wózku, a następnie przeładowali do samochodu, po czym odjechali w nieustalonym kierunku.
Na terenie zespołu pałacowo-parkowego w Małkowie pracowali dziś policyjni technicy, którzy zabezpieczyli ślady przestępstwa.
Zdewastowany pomnik zaprojektował ku czci Reymonta jego przyjaciel, rzeźbiarz Stanisław Jagmin. Jego umiejscowienie nie jest przypadkowe, bo jest to zakątek parku, gdzie Reymont często odpoczywał i tworzył. Po wojnie w 1967 r. dzięki staraniom okolicznej ludności udało się odtworzyć zniszczony pomnik i odlać kopię oryginalnego popiersia. Z niektórych opowiadań wynika, że to prawdopodobnie w Małkowie Władysław Reymont napisał część powieści "Chłopi" nagrodzonej w 1924 literacką Nagrodą Nobla.
Należy nadmienić, że nie była to pierwsza kradzież takiego typu w naszym regionie, przez wiele lat nieznani do dziś sprawcy dewastowali pomnik na wale w okolicach rzeki Warty w Sieradzu.