Wracamy do tematu drogi łączącej ul. Jana Pawła II i ul. Łokietka w Sieradzu tuż obok dworca PKS. Przypomnijmy - ulica ta wybudowana jest na prywatnym terenie i użytkowana bez stosownych zezwoleń.
Opisywany łącznik budowała firma SAASS z Zamościa. Dotarliśmy do dokumentu, w którym prezes tej firmy wyjaśnia Powiatowemu Inspektoratowi Nadzoru Budowlanego w Sieradzu przyczyny braku zezwoleń na użytkowanie. Okazuje się, że prace budowlane na tej drodze zostały rozpoczęte na podstawie prawomocnego pozwolenia na budowę nr 601/2007, a rozpoczęcie robót zostało zgłoszone organowi nadzoru budowlanego.
Prezes firmy Wojciech Ostasz wyjaśnia dalej, budowa drogi zakończyła się w grudniu 2010 roku, jednakże ze względu na to, że trzeba było przetestować wykonany odcinek na obciążenia oraz ścieralność warstwy asfaltu wstrzymano się procedurą uzyskiwania wszelkich pozwoleń. Czemu taka decyzja? Ma to związek z tym, że droga znajduje się na terenach podmokłych.
Prezes zaznacza dodatkowo, że ze względu na pozytywny wynik testu obciążeniowego nastąpi wkrótce zamknięcie odcinka drogi na czas przeprowadzenia postępowania administracyjnego związanego z zakończeniem robót budowlanych i uzyskania pozwoleń na użytkowanie.
Ktoś mógłby zapytać - po co robić problem, skoro droga istnieje już prawie rok i przynosi z pewnością korzyść mieszkańcom? Przypomnijmy - po pierwsze, nie ma ona właściciela, ponieważ ani miasto, ani starostwo do tej pory nie wykupiło odpowiednich gruntów. Właścicielem drogi jest sieradzki PKS, który - po drugie - z pewnością w swojej działalności nie jest zainteresowany zarządzaniem drogami. Bo przecież właściciel drogi musi płacić za jej oświetlenie, odśnieżanie, modernizację a także ponosi odpowiedzialność za szkody powstałe w trakcie jej użytkowania, w szczególności gdy - i tu po trzecie - na istnieniu tej drogi zarabia miasto, które swego czasu podpisało odpowiednie uzgodnienia ze znajdującym się przy niej supermarketem Lidl.
Przytaczane przez nas pismo złożył prezes SAASS Wojciech Ostasz w dniu 27 października 2011 roku po wszczęciu postępowania administracyjnego przez sieradzki Powiatowy Inspektorat Nadzoru Budowlanego. Wielokrotnie próbowaliśmy się skontaktować z firmą z Zamościa, niestety telefon w przedsiębiorstwie milczy.
Jak udało nam się ustalić, Powiatowy Inspektorat Nadzoru Budowlanego w Sieradzu nałożył karę finansową na firmę SAASS za udostępnienie drogi bez wymaganych zezwoleń.
Zobacz także: Ulica bez pozwoleń na użytkowanie
"... na czas przeprowadzenia postępowania administracyjnego związanego z zakończeniem robót budowlanych i uzyskania pozwoleń na użytkowanie." znów trzeba będzie sie tłoczyć na krajówkach.. Kapitalna robota, mieszkańcy Sieradza na pewno skakają z radości,że ktoś zauważył ten " problem". Nie ma to jak odzew na mieście! Nie ważne, że w 99% negatywny. Kierowcy bedą mieli , na czas wyżej podany, na kogo narzekać.
bardzo dobrze pisza, po to sie z cenzura walczylo w PRLu zeby dzis kazdy mogl napisac co wyrabiaja ci nieudacznicy z urzedu miasta.
wrangel droge zamkna przez tych nierobow, a nie przez media ktore powinny patrzec na pazerne lapska tych tlusciochow. tylko ty bys sprobowal zrobic cos bez jakiegos papierka, to bys dzieki urzedasom do konca zycia sie nie wyplacil!!!
A niech ją zamykają walczak będzie miał dalej do domu niech też stoi w korkach
Kowal dobrze piszesz :)
No a co z wykupem gruntów? Przecież jak PKS nie chce ponosić odpowiedzialności za drogę, to powinien ją zamknąć i może to zrobić bo droga jest jego... :)
Co sie dziwić żyjemy w Polsce tym pięknym kraju :)