Dziś przed godz. 15 w miejscowości Skalmierz (gm. Błaszki) doszło do kolejnego zdarzenia drogowego.
39-letni mieszkaniec miejscowości Marcjanów (powiat kaliski), pomimo posiadania sądowego zakazu prowadzenia pojazdów do 2018 roku, siedział "za kółkiem" i to jeszcze pod znacznym wpływem alkoholu. Badanie kierowcy wykazało aż 3,9 promila!
W takim stanie kierowca nawet na prostym odcinku drogi nie zapanował nad autem i uderzył w betonowy płot odgradzający jezdnię od torów kolejowych. Mężczyzna i tak miał szczęście, gdyż z kolizji wyszedł bez szwanku.
Kierowca po zakończeniu czynności zostanie zwolniony do domu, zaś po wytrzeźwieniu zostanie przesłuchany. Z pewnością usłyszy on zarzut prowadzenia pojazdu pod wpływem alkoholu i złamania sądowego zakazu. Mężczyzna za swoje czyny odpowie przed sądem karnym.
Zobacz także: Wypadek w Skalmierzu
Co za kretyn!
A jeszcze większy kretyn pozwolił mu wsiąść do auta! Powinien sam się wyeliminować... Dobrze, że nikomu postronnemu nic się nie stało.
Widać tylko w tym ma szczęscie że żyje , bo reszta będzie przykra
Bo pic, to trza umiec!