Dom Pomocy Społecznej w Sieradzu, popularnie nazywany "Bankowcem", w poniedziałek obchodził swoje 20-lecie.
Budynek rozpoczęto budować w 1989 roku z myślą o pracownikach Narodowego Banku Polskiego, który był głównym inwestorem. W marcu 1995 roku NBP przekazał obiekt na cele pomocy społecznej wszystkich mieszkańców powiatu. Pierwszym dyrektorem placówki, który kierował nią niemal przez 20 lat, była Helena Płóciennik-Wasiak. Od stycznia 2015 zastępuje ją Aleksandra Mirkiewicz.
-Wiadomo, że musimy pracować zgodnie ze standardami, które nakłada na nas Ustawa o pomocy społecznej i rozporządzenie w sprawie domów pomocy społecznej, ale tak na dobrą sprawę na co dzień zajmujemy się przede wszystkim tą szeroko rozumianą opieką, a także aktywizowaniem naszych seniorów, żeby te ostatnie lata swojego życia spędzili spokojnie i miło - mówi dyrektor DPS Aleksandra Mirkiewicz. - Aktywizacja to zajmowanie się wszelkimi potrzebami naszych mieszkańców, począwszy od kulturalnych po kontakt z drugim człowiekiem, rozwijanie form terapeutycznych, uzdolnień, realizowanie swoich hobby - dodaje.
Na poniedziałkowej uroczystości obecni byli miedzy innymi: starosta sieradzki Dariusz Olejnik, wójtowie i burmistrzowie z powiatu sieradzkiego, przedstawiciele służb mundurowych i NBP, byli i obecni pracownicy DPS.
-Jubileusz 20-lecia to piękny jubileusz, w dziejach ludzkości to odrobinka, ale domu to szmat czasu - przemawiał starosta.
O oprawę artystyczną zadbali uczniowie z PSM pierwszego stopnia w Sieradzu.