Dwóch mieszkańców Sieradza powstrzymało młodego mężczyznę przed samobójstwem.
W czwartek około godziny 16.30 34- i 47-latek przechodząc wiaduktem kolejowym zauważyli młodego mężczyznę, który klęczał za barierką ochronną torowisk, patrzył w dół. Na widok mężczyzn wstał i zaczął uciekać krzycząc, że ma wszystkiego dość.
Sieradzanie nie namyślając się rzucili się w pogoń i po krótkim pościgu dogonili uciekającego. W trakcie krótkiej wymiany zdań powiedział im, że ma problemy osobiste, depresję, jest uzależniony od używek, a także ma myśli samobójcze.
Przybyli na miejsce policjanci przekazali mężczyznę załodze wezwanej na miejsce karetki pogotowia, która przewiozła go do szpitala by poddano go konsultacji medycznej.