W środę 14 października tuż po godzinie 15:30 sieradzka straż pożarna odebrała zgłoszenie o pożarze w jednym z domów przy ulicy 1 Maja w Sieradzu.
Po dojeździe jednostek na miejsce okazało się, że pożar wybuchł w garażu znajdującym się na posesji. Jego przyczyną było nieprawidłowe podgrzewanie lepiku przez właściciela.
-Właściciel podgrzewał lepik, bo chciał posmarować dach. Nie zachował ostrożności, nastąpiło wykipienie i zapalenie się tego lepiku - wyjaśnia kpt. Sławomir Osiewała.
Na miejsce zgłoszenie zadysponowano aż trzy zastępy z PSP, ale praca strażaków ograniczyła się do przewietrzenia garażu i sprawdzenia, czy gdzieś nie tli się jeszcze ogień.