Dziś około godz. 16.15 w Sieradzu na skrzyżowaniu ulic Ogrodowej i Kościuszki doszło do kolizji drogowej, która miała dziwne konsekwencje.
Jak udało nam się ustalić na miejscu zdarzenia, sprawcą kolizji jest kierujący samochodem ciężarowym, który uszkodził dwa pojazdy prawidłowo zaparkowane na ulicy Ogrodowej.
Przypomnijmy, że na ulicy Kolegiackiej oraz na skrzyżowaniu ulic Kościuszki, Piłsudskiego oraz Żwirki i Wigury ustawione są znaki zakazujące wjazdu w tę strefę starego miasta wszystkim samochodom ciężarowym z wyłączeniem służb miejskich. Ciężarowy Mercedes, nienależący do żadnej ze służb, wjechał jednak w ciasną ulicę, gdzie zahaczył o dwa auta.
Jak donosi nam stały Czytelnik, na miejscu pojawili się niemal od razu strażnicy miejscy, mający zresztą swoją siedzibę tuż obok. Z relacji Czytelnika wynika, że kierowca ciężarówki... nie został ukarany żadnym mandatem. Ze swojego ubezpieczenia oplaci tylko powstałe w wyniku kolizji straty.
Czy sieradzcy strażnicy miejscy są zawsze tacy wyrozumiali?
STRAŻNICY MIEJSCY nie rozliczaja kierowców z kolizji!!!!!!!!!!
To uprawnienie posiada POLICJA. Jeśli doszło do zdarzenia drogowego należy wezwać policje a nie straż. Strażnicy moga zabezpieczyć miejsce zdarzenia tak by nie doszło do inneg incydentu do czasu przyjazdu Policji i Straży Pożarnej. Warto tez zapoznać się z tym kto dowodzi akcją na miejscu zdarzenia. Nie ma to żadnego związku z wyrozumiałością tylko z przepisami
Pozdrawiam
derty nie chodzi tu o to, aby zajmowali się kolizja tylko łamaniem przepisów ruchu drogowego, bo chyba od tego są strażnicy miejscy
Ciekawe czemu strażnicy nie wezwali policji, a tym bardziej poszkodowani...
Poszkodowani wezwali policję i Kierowca samochodu został ukarany mandatem.
Bajbus, piszesz nie prawdę z pierwszym poszkodowanym kierowca cieżarówki dogadał się dopiero kierowca drugiego auta wezwał policję
Azaz no ale skoro drugi wezwal policję to jest to jednoznaczne, że dostał mandat
W Polskim prawie tylko raz karzemy za wykroczenie. W związku z tym jeśli kolizja była spowodowana niestosowaniem się do znaku kierujący otrzyma i tak mamdat w wysokości do 500 zł i 10pkt karnych za spowodowanie kolizji.
W związku z tym nic tam po strażnikach.
Idąc twoim tokiem powinien dostać
* 100 zl za strefę
* 500 zł za kolizję
* 500 zł za używanie słów wulgarnych bo zaklął pewnie
* i może 250 zł bo może splunoł z nerw
a nie nie może, bo zbieg wykroczeń to tylko 3 wykroczenia.
AZAZ sorry wiem co mówię bo przepracowałem 25 lat w ruchu drogowym.