Policjanci Wydziału Kryminalnego sieradzkiej komendy potrzebowali tylko kilkunastu godzin na ustalenie sprawcy włamań do kilku piwnic. 22-letni sieradzanin nic z nich ukradł, ale i tak grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności.
8 kwietnia 2015r. około godziny 20 sieradzka policja została powiadomiona o włamaniu do trzech komórek piwnicznych znajdujących się w jednym z bloków przy ulicy Krakowskie Przedmieście w Sieradzu.
Policjanci ustalili, że złodziej prawdopodobnie przy użyciu łomu dostał się do trzech komórek piwnicznych zrywając wiszące przy drzwiach kłódki. Jednak z żadnej z nich nic nie ukradł.
Dzięki zabezpieczonym na miejscu śladom, jak i dobremu rozpoznaniu kryminalni już po kilku godzinach nabrali pewności, że włamań mógł dokonać 22 - letni mieszkaniec Sieradza. 9 kwietnia rano młody mężczyzna został zatrzymany.
W trakcie rozmowy nie potrafił logicznie odeprzeć argumentów policjantów i przyznał się do włamań. Jeszcze tego samego dnia usłyszał zarzut usiłowania kradzieży z włamaniem. Podejrzany przyznał się do zarzutów i złożył wyjaśnienia. Powiedział, że do komórek włamał się ponieważ był pijany. Dodał, że w żadnej komórce nie było wartościowych przedmiotów, dlatego nic nie zabrał. Za popełnione przestępstwo grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności.