Sieradzki oddział Związku Polskich Spadochroniarzy uczcił 10. rocznicę śmierci młodszego kolegi - kaprala Romana Góralczyka.
Roman Góralczyk był żołnierzem, 25 lutego 2005 roku zginął śmiercią tragiczną podczas misji wojskowej w Iraku.
Przedstawiciele oddziału - prezes Władysław Sieczkowski, Czesław Forsecki, Józef Makowski i Zbigniew Kowalski - złożyli na grobie żołnierza wiązankę kwiatów, zapalili również znicz.
Kapral Roman Góralczyk pochodził z Pyszkowa (gmina Brzeźnio). Był żołnierzem 7. batalionu 25. Brygady Kawalerii Powietrznej w Tomaszowie Mazowieckim. Zginął w wypadku samochodowym podczas misji pokojowej w Iraku w 2005 roku, miał 25 lat. Jego grób znajduje się na cmentarzu w Pyszkowie.