W piątek 23 stycznia Sieradz odwiedził kandydat na prezydenta RP z ramienia PiS Andrzej Duda spotkanie odbyło się w siedzibie Regionalnej Izby Gospodarczej.
Sieradz to jedno z wielu miast, które odwiedził Andrzej Duda w swojej kampanii wyborczej na prezydenta RP. Na spotkanie z europosłem przyszło kilkudziesięciu sympatyków PiS z Sieradza i regionu.
Duda na spotkaniu w Sieradzu odniósł się do czwartkowej wypowiedzi Ewy Kopacz, która skomentowała jego wypowiedź dotyczącą wysyłania polskich żołnierzy na Ukrainę.
-Przykro mi to powiedzieć, ale pani premier Kopacz skłamała po raz kolejny. Pozwoliła sobie wczoraj (22 stycznia - przyp. Red.) na całkowite przeinaczenie moich słów. Nadała im inny wydźwięk, a ponieważ jest to manipulacja i kłamstwo, nie mogę się z tym zgodzić. Stąd ta reakcja. Szkoda, że pani premier i pan prezydent nie rozumieją dyplomatycznego języka w jakim ja się wyraziłem - mówił Duda. -Nie mam wątpliwości, że wszyscy ci, którzy chcieli i dobrze przeczytali tę wypowiedź, zrozumieli, że nie chcę interwencji zbrojnej - dodawał.
-Nie ma takiej możliwości, abyśmy wysłali nasze wojska na Ukrainę, gdyż jesteśmy członkami NATO i mamy swoje zobowiązania w stosunku do sojuszników - wyjaśniał.
PiS chce pozwać premier Kopacz za jej wypowiedź. Duda odniósł się także do Bronisława Komorowskiego, prezydenta RP.
-Pan prezydent chyba nie zrozumiał tego co powiedziałem. Jest mi przykro, że tak się stało, a z drugiej strony nie dziwię się, bo pan prezydent na forach dyplomatycznych wypowiadał się o wspólnym polowaniu z prezydentem Obamą. Niedawno mówił, że najlepszym sposobem na głowę jest zrobienie lewatywy. Powiedział też, w kontekście zwycięstwa Polaka w radzie Paryż - Dakar, że tą ideą sportu powinno się zapłodnić mieszczuchów. Nie kto inny jak pan prezydent nazwał Dunki kaszalotami. (...)Cóż, doradcy powinni mu powiedzieć, żeby był bardziej wstrzemięźliwy - uważa Andrzej Duda.
Na spotkaniu również mieszkańcy mogli zadawać pytania kandydatowi, jedno z wielu dotyczyło budownictwa. Duda przedstawił plany mieszkań dla osób mniej sytuowanych:
Fragmenty spotkania: