Od połowy lipca na ulicy Kościuszki zarwana jest studzienka telekomunikacyjna. Czytelnicy proszą o interwencję.
Postanowiliśmy zapytać w Powiatowym Zarządzie Dróg w Sieradzu, dlaczego tak długo nikt się uszkodzoną studzienką nie zainteresował.
- Sytuacja jest nam znana i z informacji, jakie uzyskaliśmy z Telekomunikacji Polskiej wynika, że studzienka była naprawiona niezwłocznie po zgłoszeniu od PZD. Studzienka po raz kolejny najprawdopodobniej została uszkodzona przez przejeżdżające samochody - mówi Robert Piątek, dyrektor Powiatowego Zarządu Dróg i dodaje, że rozważane jest wstawienie słupków odgradzających chodnik od pasa, po którym poruszają się auta, tak aby kierowcy nie skracali sobie drogi i nie jeździli chodnikiem.
Dziękujemy za zgłoszenie informacji i czekamy na kolejne maile od Państwa pod adresem redakcjasieradz.com.pl