W piątek 18 lipca wystartował VI Sieradz Open Hair Festival. Impreza rozpoczęła się od gali w Teatrze Miejskim.
Gości witał prezydent Sieradza Jacek Walczak wraz z małżonką oraz kandydatkami do tytułu Miss Open Hair, samą galę w teatrze rozpoczął krótki występ lokalnych artystów. Podczas gali nie mogło zabraknąć oczywiście muzyki. Swój koncert muzyki francuskiej dała Joanna Kowalik, pokaz taneczny z użyciem świateł przygotowała Sylwia Adamowicz, choreografka i tancerka.
Kulminacyjnym momentem piątkowego wieczoru był pokaz mody "Kosmiczny Antoine i jego muzy" przygotowany przesz Dariusza Jędrzejka i Romana Chruściela.
- Na scenie pojawi się sam Antoine i muzy, które znał, czesał je i się z nimi przyjaźnił, czyli Coco Chanel, Greta Garbo, Marlena Ditrich, Edith Piaf - zdradza Roman Chruściel. - Dlaczego kosmiczny? Sam Antoine był dla nas takim kosmitą, który robił rzeczy na tamte czasy niebywałe - dodaje.
Podczas piątkowej uroczystości prezydent Jacek Walczak wręczył nagrody "ambasadorom wspierającym markę Open Hair". Otrzymali je: Andrzej Matracki, Jacek Tatomir, Anna Król, Bogusław Kulesza i Robert Grzempowski.
- Cieszę się tym wyróżnieniem. Antonie Cierplikowski towarzyszył mi przez całą moją drogę fryzjerską, czy w szkole, w zawodzie, w konkursach. Jestem zaskoczony tym, że cały czas odkrywam coś nowego w jego twórczości - mówi Andrzej Matracki.
- Pracowałem u Antoine'a przez 9 miesięcy, to było przed jego wyjazdem do Stanów Zjednoczonych. To był normalny, cudowny człowiek o wspaniałych palcach i pomysłach. Poznałem go, jak miał 87 lat, ale on wstawał rano i co chwilę miał nowy pomysł. Mimo że był bardzo krytyczny wobec siebie i innych, czasami bardzo ostry, ale był wspaniałym rzemieślnikiem - wspomina Jacek Tatomir.
Galę, prowadzoną przez Krzysztofa Ibisza, zakończyła projekcja filmu przypominająca wcześniejsze edycje Open Hair Festival.
- Sieradz zyskał łatkę miasta aktywnego, odważnego, który wchodzi niekoniecznie w stereotypowe wydarzenia, lecz w coś nowego i robi to konsekwentnie. Dla mnie jest bardzo ważne, że ten festiwal staje się dla nas magnesem, który przyciąga zainteresowanie mieszkańców, turystów, mediów - wymienia plusy festiwalu prezydent Sieradza Jacek Walczak.