Agata Krystanek i Wojtek Werner przeżyli swoją przygodę z wojskiem w 15. Sieradzkiej Brygadzie Wsparcia Dowodzenia.
Przygo zaśdę w wojsku dla Agaty wylicytowała w licytacji dla Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy babcia Grażyna, która przypomniała nam ten dzień:
Wojtka zaprosił dowódca sieradzkiej brygady pułkownik Roman Januszewski. - Zaprosił mnie pan pułkownik, bo bardzo interesuje się wojskiem i militariami - mówi Wojtek.
Wizytę była zaplanowana na 8 maja. Żołnierze dla Agaty i Wojtka przygotowali cały dzień atrakcji miedzy innymi zapoznanie się ze sprzętem łączności, na jakim obecnie pracują żołnierze w 15. SBWD, młodzi adepci mogli tez postrzelać na trenażerze.
Agata mogła też sprawdzić, czy w wojsku jeszcze żołnierze chodzą w onucach czy w skarpetkach, bo z opowiadań dziadka wiedziała, że w dawnej w sieradzkiej jednostce żołnierze chodzili w tych pierwszych. - Nie spodziewałam się, że w wojsku będzie aż tak fajnie - stwierdza Agata.
- Jesteśmy bardzo otwarci na takie wizyty. Dla dzieci jest to możliwość przyjrzenia się co robią łącznościowcy od tzw. kuchni. Zazwyczaj umieszczamy zdjęcia na stronie internetowej, ale to nie jest to samo, co przeżyć to na żywo - mówi Beata Michalska, rzecznik prasowy 15. SBWD.
Czwartkowa przygodę Agata i Wojtek zakończyli zwiedzaniem Sali Tradycji 15. SBWD i wpisaniem się do księgi honorowej.