Zaniepokojony Czytelnik zgłosił nam problem kombajnów poruszających się po drogach publicznych.
W całej Polsce trwa okres żniw. Kombajny pracują na polach pełną parą. Często zdarza się, że kombajniści po skończeniu pracy na jednym polu, przejeżdżają drogami publicznymi na następne miejsce żniw. Aby zaoszczędzić trochę czasu, rolnicy nieraz przemieszczają się po ulicach maszynami z niezłożonymi hederami. Tymczasem już sam kombajn jadący ulicą bez hederów, zajmuje znaczną część szerokości drogi i może stwarzać duże zagrożenie dla innych uczestników ruchu .
Nasz Czytelnik podróżując jedną z dróg powiatowych dwukrotnie natknął się na jadące po drodze kombajny z zamontowanymi maszynami tnącymi. O to, czy taka jazda zgodna jest z przepisami, zapytaliśmy oficera prasowego sieradzkiej policji asp. Pawła Chojnowskiego. Według jego słów, rolnik, który porusza się kombajnem po drodze publicznej, ma obowiązek zdemontowania znajdującego się z przodu pojazdu urządzenia tnącego. Kombajnistom łamiącym przepisy policjanci mogą wręczyć mandat w wysokości od 20 zł do 500 zł.
Według informacji Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi, w tym roku doszło już do 22 wypadków z udziałem maszyn rolniczych. W jednym z tych zdarzeń odnotowano ofiarę śmiertelną.