Od wtorku na placu pod pomnikiem Józefa Piłsudskiego w Sieradzu rozkładany jest lunapark, z którego będą mogli korzystać mieszkańcy podczas zbliżającego się Sieradz Open Hair Festival.
Pierwszy raz lunapark w tym miejscu został rozłożony z okazji zeszłorocznej imprezy fryzjerskiej - pomysł zrodził się z inicjatywy prezydenta Jacka Walczaka. Wtedy też kilku radnym miejskim nie spodobał się fakt zbudowania wesołego miasteczka w miejscu, gdzie organizowane są patriotyczne uroczystości z okazji świąt państwowych.
Jak się okazuje, w tym roku jednak do magistratu żaden protest w tej sprawie nie wpłynął.
Zobacz także: Radni walczą z zabawą pod pomnikiem