4 listopada około godz. 13.40 służby ratunkowe w Sieradzu odebrały zgłoszenie o wypadku drogowym, w którym udział wzięły trzy pojazdy.
Kliknij, aby zobaczyć większą mapęDo wypadku doszło na drodze wojewódzkiej nr 480 w miejscu, gdzie budowana jest droga ekspresowa S-8.
Kierujący samochodem osobowym Opel Vectra, jadąc w kierunku Sieradza, próbował wyprzedzić jadący przed nim pojazd Opel Astra. W trakcie tego manewru uderzył w jego tył, a następnie w jadący z przeciwnej strony samochód osobowy Mazda. Kierujący Vectrą nie opanował pojazdu i wjechał do przydrożnego wykopu.
Chwilę potem z tego samochodu wysiadło 4 mężczyzn i jedna kobieta. Gdy usłyszeli od pozostałych kierowców, że została wezwana policja, wszyscy zaczęli uciekać. Wezwani na miejsce funkcjonariusze chwilę później zatrzymali trzech mężczyzn w wieku 19, 22 i 28 lat oraz 22-letnią kobietę, która próbowała oddalić się z miejsca wypadku... pomimo złamanej nogi.
Pozostali uczestnicy zdarzenia drogowego nie odnieśli żadnych obrażeń ciała.
Zatrzymanych przewieziono do sieradzkiej komendy, a kobietę do szpitala. Po udzieleniu jej pomocy również ona trafiła na komisariat. Tam zbadano stan trzeźwości całej grupy. Badanie wykazało, że wszyscy zatrzymani mieli od 1,6 do 2,9 promili alkoholu w organizmie. Nikt z grupy nie chciał się jednak przyznać do prowadzenia samochodu. Funkcjonariusze jeszcze tego samego dnia wytypowali osobę, która prawdopodobnie kierowała Vectrą. Pozostali dwaj kierowcy biorący udział w zdarzeniu byli trzeźwi.
W poniedziałek 5 listopada po wykonaniu czynności procesowych z udziałem zatrzymanych ustalono, że samochodem kierował 28-letni mieszkaniec Sieradza, który w momencie zatrzymania miał 2,9‰ alkoholu w organizmie. Ustalono również dane personalne ostatniego zbiegłego pasażera.
Kierowcy Opla Vectry za spowodowanie wypadku drogowego w stanie nietrzeźwości grozi do 4,5 roku pozbawienia wolności.