Wczoraj w Warszawie zarząd i Rada Krajowa SLD zatwierdziły listy wyborcze na nadchodzące wybory parlamentarne. Przyjrzyjmy się sieradzkiej liście tej partii.
Informowaliśmy już wcześniej, że decyzją władz krajowych Sojuszu Lewicy Demokratycznej pierwszą pozycję na sieradzkiej liście do Sejmu zajmie szefowa Partii Kobiet Iwona Piątek, mieszkająca na co dzień w województwie mazowieckim. Miejsca działaczce ustąpić musiał Cezary Olejniczak z Łowicza, brat europosła i byłego szefa SLD Wojciecha Olejniczaka. Polityk ten trafił na ostatnie miejsce listy, wobec czego jego szanse na wybór automatycznie zmalały.
Kilka dni temu udało nam się skontaktować z liderką sieradzkiej listy Iwoną Piątek. - Problemy bezrobocia, edukacji, dostępności przedszkoli i żłobków, opiekuńczych ośrodków, na wsiach problemy edukacyjne i związane z opiekuńczością - powiedziała nam kandydatka, zapytana przez nas o to, z jakimi problemami chciałaby zmierzyć się jako reprezentantka władzy ustawodawczej z naszego regionu.
Iwona Piątek stwierdziła także, że wsie w regionie potrzebują większej urbanizacji, trzeba ulepszyć komunikację i pomóc przedsiębiorcom lokalnym. - Będę się skupiała na poprawieniu standardu życia Kowalskiego i Kowalskiej - zapewniała. Mimo odległości dzielącej jej miejsce zamieszkania z naszym okręgiem kandydatka na posłankę obiecuje, że nie zostawi swoich wyborców i w przypadku wygranej będzie się z nimi chętnie spotykać.
Dla regionalnych działaczy każdej partii politycznej nie jest łatwą sytuacja, w której mimo ich ciężkiej pracy, nie mogą oni sami zaproponować spośród siebie lidera listy. Zapytaliśmy Zbigniewa Krasińskiego, przewodniczącego Rady Powiatu SLD i jednocześnie kandydata na posła startującego z drugiego miejsca, co sądzi o sytuacji, w której to centrala partii wpisuje na "jedynkę" osobę spoza struktur regionalnych. - Jest to dla nas decyzja na pewno trudna, dyskutowaliśmy to głównie na zarządzie wojewódzkim SLD, że w sposób istotny burzy nasze oczekiwania i plany dotyczące całej listy i pracy podczas wyborów - powiedział nam Zbigniew Krasiński. - Niestety Rada Krajowa partii ma statutowe prawo podejmowania takich decyzji - dodaje nasz rozmówca, który zaznaczył również, że - kiedy zapada taka decyzja, to wierzymy, że jest do decyzja w interesie partii dla wspólnej realizacji celów.
Trzecie miejsce na liście kandydatów do Sejmu z ramienia SLD zajął Józef Dziemdziela, były senator, obecnie przewodniczący Rady Powiatu Zgierskiego. O mandat senatora z listy SLD ubiegać się będzie między innymi Eugeniusz Witkowski - znany w regionie przedsiębiorca oraz radny Sieradza.
Zajebista fota!!! Vivat postkomuna!!!
kobieta chyba nigdy nawet nie była w Sieradzu, porażka. Potworne lekcewazenie wyborców. Ale tak jest w wielu miejscach w Polsce i to niezależnie w jakiej partii.
Widać w EZELDE nic nigdy sie nei zmieni. Ciągle beton.
@bolektewu - sam jesteś beton