"Alabama ma swoich bogów: Jack'a Daniels'a, gwiazdorów szkolnych drużyn futbolowych, pikapy i wielkie cycki, jak również Jezusa" - ten cytat z pierwszego rozdziału świetnie obrazuje nastrój całości książki. Osią powieści są jednak dzieje pewnej zbrodni.
Autorka kryminału, Joshilyn Jackson, wprowadza czytelnika w świat przestępstwa małymi krokami, pozwalając poznać jego okoliczności, motyw oraz samego sprawcę.
Portal Booklist napisał o książce: "W tej wciągającej powieści układy i gry kierują poczynaniami wszystkich bohaterów, ale czytelnik aż do ostatniej strony nie będzie wiedział, o jaki układ toczy się gra", zaś Bookmars Magazine skwitował ją tak: "Ostry plebejski humor, porywająca narracja, często zabawne postacie oraz sytuacje, dzięki którym opowieść cały czas tętni pełnią życia".
"Bogowie Alabamy" to książka o młodej dziewczynie, Arlene Fleet, która po śmierci rodziców zamieszkała u ciotki. Dorastając, doprowadziła do pewnej tragedii, przez co zmuszona była do opuszczenia Alabamy i przeprowadzkę do Chicago. Przed wyjazdem zawiązała z Bogiem pakt - ona skończy z dotychczasowym nieprzykładnym życiem i nigdy nie wróci do Alabamy, Bóg natomiast nie dopuści do wyjawienia mrocznej tajemnicy Arlene.
Jednakże po dziesięciu latach przeszłość postanowiła powrócić do dziewczyny, która wówczas była już nauczycielką po uszy zakochaną w czarnoskórym doradcy podatkowym, którego Arlene nazywała Burr. Nagłe pojawienie się w jej życiu koleżanki ze szkolnej ławy oraz postawienie przez Burra ultimatum (albo ona przedstawi go rodzinie, albo on z nią zerwie), zmusiły bohaterkę do podjęcia trudnej decyzji. Wraz z chłopakiem wyruszyła do Alabamy, niepewna swego związku oraz przepełniona obawą, że zbrodnia z przeszłości wyjdzie na jaw.