Błaszkowscy policjanci zatrzymali 25-latka i 23-letnią kobietę trudniących się nielegalnym procederem narkotykowym. W mieszkaniu zatrzymanego policjanci znaleźli prawie 60 gramów nielegalnych środków, które mężczyzna ukrywał w plastikowych pojemnikach. Podejrzana usłyszała 22 zarzuty udzielania środków odurzających, natomiast 25-latek odpowie za udzielanie i posiadanie nielegalnych środków. Grozi im kara do 10 lat pozbawienia wolności.
Dzięki skrupulatnym działaniom i dobremu rozpoznaniu policjanci z komisariatu w Blaszkach wpadli na trop osób, które mogły trudnić się nielegalnym biznesem narkotykowym. Typowanym mężczyzną był 25-latek z gminy Błaszki. Na początku października 2023 roku mundurowi pojechali do jego miejsca zamieszkania. W czasie przeszukania w pokoju w plastikowych pojemnikach policjanci znaleźli nielegalne środki.
Mężczyzna został zatrzymany i przewieziony do komisariatu. Wstępne badanie zabezpieczonych substancji potwierdziło, że było to łącznie prawie 60 gramów metamfetaminy i marihuany. W rozmowie z funkcjonariuszami 25-latek wyjaśnił, że z uwagi na stan zdrowia chwilowo nie może pracować, dlatego zajął się nielegalnym "biznesem".
Podejrzany usłyszał cztery zarzuty, w tym udzielania i posiadania środków odurzających.
Dalsze czynności w tej sprawie przyniosły kolejne efekty. Policjanci ustalili, że związek z tą sprawą może mieć również 23-letnia kobieta, mieszkanka gminy Błaszki. Podejrzenia policjantów okazały się trafne. Kobieta przyznała się do handlu zakazanymi substancjami. Została ona zatrzymana. Podejrzana usłyszała dwadzieścia dwa zarzuty udzielania środków odurzających.
Za te przestępstwa grozi im kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności. Mężczyzna w przeszłości był notowany przez policję. Sprawa jest rozwojowa i nie wykluczone, że kolejne osoby usłyszą zarzuty.
