Do zwarcia instalacji elektrycznej doszło w czwartek po godz. 14 w Przedszkolu nr 5 przy ulicy Jana Pawła II w Sieradzu. Ewakuowano przedszkolaków.
Po dojeździe zastępów straży pożarnej na miejsce zgłoszenia ponad 60 przedszkolaków i 12 osób obsługi znajdowało się już poza budynkiem przedszkola. W placówce odłączono też instalację elektryczną.
-W pewnym momencie jedna z pracownic poczuła zapach palącej się instalacji elektrycznej, niezwłocznie o tym fakcie powiadomiła dyrekcję przedszkola i od razu zapadła decyzja o ewakuacji wszystkich przedszkolaków - relacjonuje Agata Owczarek, dyrektor Przedszkola.
Jarosław Wasylik z PSP w Sieradzu stawia piątkę za poprawne zachowanie w przedszkolu podczas zagrożenia. -Są to skutki corocznych ćwiczeń w tych obiektach - dodaje.
Ze wstępnych ustaleń wynika, że do zwarcia instalacji doszło w windzie przemysłowej. Na miejsce został ściągnięty konserwator, który zajmie się naprawą uszkodzonej instalacji.