Już po godzinie policjanci zatrzymali domniemanego sprawcę wypadku, w wyniku którego potrącone zostały dwie starsze kobiety.
Do wypadku doszło 16 kwietnia 2013 r. około godziny 9.10 w Sieradzu. Kierujący samochodem osobowym, skręcając z al. Pokoju w ul. Zajęczą, potrącił znajdujące się na pasach dwie kobiety. Kierowca, nie zatrzymując się, odjechał z miejsca zdarzenia.
W rejonie zdarzenia jako pierwsi pojawili się funkcjonariusze Straży Miejskiej, którzy zabezpieczyli miejsce do czasu przyjazdu policjantów. Obie kobiety, w tym jedna z poważnymi obrażeniami nogi, zostały przetransportowane do sieradzkiego szpitala.
Od razu też rozpoczęły się poszukiwania sprawcy wypadku. Według świadków, kobiety potrącił samochód koloru czerwonego lub bordowego marki Fiat Punto lub Daewoo Tico. Już chwilę później dyżurny policji otrzymał informację, że na ulicy Spacerowej w Sieradzu kierowca Fiata Punto uderzył w płot, gubiąc jednocześnie kołpak, po czym odjechał dalej.
Około godziny 10.15 policjanci patrolujący ulicę Krakowskie Przedmieście zauważyli stojący na parkingu przy ogródkach działkowych samochód, którego wygląd pasował do podanego wcześniej opisu. Za kierownicą pojazdu siedział mężczyzna, od którego czuć było silną woń alkoholu. Nie można było nawiązać z nim logicznego kontaktu słownego. Zbadano stan jego trzeźwości i uzyskano niebagatelny wynik prawie 3,2 promila alkoholu w organizmie.
Stojący samochód posiadał niewielkie uszkodzenia przedniej części karoserii, a także brakowało mu jednego z kołpaków. 61-letni mieszkaniec Sieradza został zatrzymany. Po wytrzeźwieniu zostaną wykonane z nim czynności procesowe. Za spowodowanie w wypadku w stanie nietrzeźwości grozi mu do 4,5 roku pozbawienia wolności.