Mieszkańcy wytykają, że chcąc odwiedzić Rynek Praski w Sieradzu nie mogą zaparkować na ulicach, bo nie wyznaczono do tego miejsc.
Do naszej redakcji napisali mieszkańcy kilku ulic znajdujących się na sieradzkiej starówce, którzy tłumaczą, że zmuszeni są łamać przepisy ruchu drogowego, jeśli chcą zaparkować samochód. Na ulicach: Wschodnia, Stawowa i Wąska, nie wyznaczono żadnych miejsc parkingowych, a znak informuje, że jest tam "strefa ruchu".
Sieradzanie podkreślają, że przed rewitalizacją, w tym miejscu nie było takiego problemu, a jest on dla ludzi uciążliwy, bo przy tych ulicach znajdują się nie tylko domy, ale także zakłady.
- Myślę, że jest to specyfika w ogóle wszystkich starówek w całej Polsce, że ten ruch jest albo całkowicie zakazany albo ograniczony. My również staraliśmy się to zrobić. Jest parking na ulicy Parkowej, Wzgórzu Zamkowym. Są jakieś niedogodności, bo ten kawałek trzeba przejść, ale jest to specyfika takiego miejsca - mówi wiceprezydent Sieradza Rafał Matysiak.
Czytelnikom dziękujemy za informację i czekamy na kolejne tematy przesyłane pocztą elektroniczną.