Do sprzeczki doszło między parą, która przejeżdżała przez powiat sieradzki drogą S8. Zdenerwowana kobieta wysadziła swojego kompana na trasie.
Minionej nocy dyżurny sieradzkiej policji otrzymał nietypowe zgłoszenie od anonimowego kierowcy, jadącego trasą szybkiego ruchu S - 8. Dzwoniący poinformował policjanta, że pasem awaryjnym w kierunku Łodzi idzie jakiś mężczyzna i stwarza tym bezpośrednie zagrożenia dla siebie i jadących samochodów.
Wysłani na miejsce policjanci dość szybko odnaleźli idącego poboczem mężczyznę. W trakcie rozmowy z funkcjonariuszami 31 - letni mieszkaniec województwa podkarpackiego wyjaśnił, że kilkanaście minut wcześniej jechał jako pasażer samochodem wraz ze swoją znajomą. W trakcie podróży doszło pomiędzy nimi do sprzeczki. W pewnym momencie kierująca samochodem kobieta zatrzymała pojazd i wysadziła 31-latka na poboczu, a następnie odjechała.
Policjanci zabrali przymusowego piechura i odwieźli do najbliższego motelu, w którym spokojnie spędził resztę nocy.