W środę, 5 czerwca, rolnicy z trzech wsi z gminy Sieradz: Bogumiłów, Wiechutki i Wiechucice zablokowali drogę serwisową przy budowanej trasie S8 w okolicach podsieradzkich Monic.
Kliknij, aby zobaczyć większą mapęRolnicy są zatrwożeni tym, że rzeka Żeglina zalewa ich pola i łąki. Winią za to wykonawcę "ekspresówki", który zmienił koryto rzeki w miejscu, gdzie budowany jest most. Jak mówią rolnicy, interweniują, gdzie jest to tylko możliwe już od maja - niestety bezskutecznie.
- Minęły trzy dni od ostatniej naszej tu wizyty, nic się nie zmieniło. Dzwoniłem przed chwilą do pana Torzyńskiego, który jest odpowiedzialny za ten odcinek, to mi odpowiedział to samo co zawsze - dzisiaj dostali dopiero pismo z urzędu gminy, ale mają czas na to, aby to rozpatrzyć i wszystko jest zrobione zgodnie z projektem - mówi wzburzony sołtys Bogumiłowa. - Od początku maja mamy ten problem. Nie wiem, gdzie mamy jechać, naprawdę nie wiem - dodaje.
W środę cierpliwość mieszkańców wyczerpała się i zablokowali na ponad 4 godziny drogę serwisową, żaden z pojazdów budowy nie mógł wjechać ani wyjechać z terenu budowy.
Rolnicy są wzburzeni tym, że nikt ich nie słucha. Zwracają uwagę, że przepust który został wykonany w drodze serwisowej jest zbyt mały i nie odbiera wody z rzeki. Wykonawca odpiera zarzuty mówiąc, że wszystko zostało wykonane zgodnie z projektem i obecnie zmiany może dokonać tylko projektant na zlecenie GDDKiA, który jest zleceniodawcą inwestycji.
- Podniesienie stanu wody rzeki Żeglina to nie jest nasza wina - odpowiada Artur Waktor, kierownik budowy kłopotliwego odcinka. - Wszystkie przepusty, które są zrobione były zrobione zgodnie z projektem, z pozwoleniem wodno-prawnym, ze wszystkimi uzgodnieniami jakie były robione na etapie projektowania tego. Nie robimy nic, co jest niezgodne.
Na piątek zaplanowane jest spotkanie z wykonawcą, projektantem i przedstawicielami GGDKiA w Urzędzie Gminy w Sieradzu. Rolników wspiera wójt gminy Sieradz Jarosław Kaźmierczak.
W środę rolnicy z zalanych gospodarstw złożyli na policji zawiadomienie o prawdopodobnym popełnienie przestępstwa przez wykonawcę i projektanta.
Zobacz także: Rolnicy zalewani przez budowę drogi S8