To pracownicy zaczynają dyktować warunki pracy, a nie pracodawcy. W powiecie sieradzkim odnotowuje się dynamiczny spadek bezrobocia, co widoczne jest na tle całego województwa.
Onet.pl podaje, że według najnowszych badań (z końca września br.) największe bezrobocie jest w
kutnowskim -12,5 %, a najniższe w skierniewickim - 5,2%. Znaczące spadki wskaźniki bezrobocia odnotowano w zachodniej części województwa. - To region, w którym bezrobocie spada najszybciej. W powiatach sieradzkim i zduńskowolskim o prawie 2,5% - cytuje marszałka województwa łódzkiego Witolda Stępnia Onet.pl.
Zgadza się z tym zastępca dyrektora Powiatowego Urzędu Pracy w Sieradzu Alicja Gonera. Zjawisko to jest obserwowane od kilku lat.
- Faktycznie ta dynamika spadku bezrobocia była dużo większa. Niewątpliwą przyczyną obniżenia liczby bezrobotnych jest ożywienie na lokalnym rynku pracy. Takie duże firmy na naszym terenie jak Cornette, Scanfil, Medana, Tubądzin, który już od wielu miesięcy rekrutuje pracowników do nowego zakładu, zgłaszają do nas dużo ofert pracy i zaczyna brakować osób z konkretnymi kwalifikacjami. Podobnie dzieje się wśród innych firm, tych mniejszych, na terenie powiatu, a szczególnie obserwujemy to na terenie miasta Sieradz, gdzie tych miejsc pracy w ostatnim czasie sporo przybyły. Jednak taki faktyczny spadek liczby bezrobotnych będziemy mogli dopiero potwierdzić pod koniec tego roku lub też na początku 2017 roku, kiedy zobaczymy jak duża liczba osób, która odbywa staż u pracodawców zostanie przez nich zatrudniona - tłumaczy Alicja Gonera.
Na zmniejszające się bezrobocie w powiecie sieradzkim upatruje się też w uruchomieniu przez Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej innej formy, jaką jest zatrudnianie na dwa lata osób do 0 roku życia.
- Jest to ciekawa oferta, ponieważ refundujemy przez pierwsze 12 miesięcy pełne wynagrodzenie, to najniższe plus ZUS, leżący po stronie pracodawcy. W tym roku zawarliśmy już ponad 200 takich umów. To są osoby, które na trwale przez dwa lata będą pracować - wyjaśnia.
PUP w Sieradzu podpisał też umowę z firmą, która będzie aktywizować zawodowo przez dwa lata kolejne 200 osób bez pracy. Efektem ma być trwałe zatrudnienie.
W październiku zeszłego roku z PUP wyrejestrowało się 3200 osób, w tym już 3500.