Do nietrzeźwych kierowców i rowerzystów sieradzcy policjanci zdążyli się przyzwyczaić. Jednak nietrzeźwy woźnica zatrzymany na drodze to już rzadko spotykany widok.
Do zatrzymania doszło 13 maja, w niedzielę, około godziny 18.00 w Błaszkach na ulicy Pomorskiej. Do komisariatu zadzwoniła anonimowa osoba informując policjanta, że na ulicy znajduje się zaprzęg konny, którym powozi pijany woźnica. Kilka minut później policjanci zatrzymali 40-letniego mieszkańca gminy Błaszki. Okazało się, że mężczyzna powoził pożyczonym zaprzęgiem mając w organizmie 2 promile alkoholu.
Z kolei niechlubnym nietrzeźwym rekordzistą ostatniego weekendu był 42-letni mieszkaniec naszego powiatu, który został zatrzymany w Woli Będkowskiej, również w niedzielę. Po zbadaniu okazało się, że mężczyzna kierował samochodem osobowym po drodze publicznej mając w organizmie ponad 2.6 promila alkoholu.