Z wielkim żalem zegnamy wielkiego przyjaciela rodziny Mięsowiczów i Kowalików z Warszawy
Jednocześnie pragnę przypomnieć że miejscowość w której był wikariuszem nazywa się UJKOWICE.
Po księdzu zostało nam parę akwareli i obraz.
22 lata temu mogliśmy zobaczyć jego dumę czyli nowo budowane organy.
Cieszymy się że dołączył do naszej rodziny w Niebie