Po zmroku ze strachem przechodzi się ul. Krakowskie Przedmieście w Sieradzu na odcinku wzniesienia - informuje naszą redakcję pan Patryk. I nie same ciemności mają powodować, że mieszkańcy nie czują się tu bezpiecznie.
- Poruszam temat bezpieczeństwa na "górce" przy szkole nr 5 (ul. Krakowskie Przedmieście). Jest tam ciemno, brak jakiegokolwiek monitoringu, młodzi ludzie wracają z imprez, zaczepiają przechodniów, niszczą kosze, wybijają szyby w autach, urywają lusterka. Władza tego nie widzi, czy nie chce tego widzieć? - zastanawia się pan Patryk.
Rzecznik prasowy komendy policji w Sieradzu Paweł Chojnowski, spytany przez nas, ocenia, że miejsce to nie jest uznane za niebezpieczne, choć bliżej sprawie się nie chciał przyjrzeć. Urząd Miasta Sieradza uważa, że ta część Sieradza jest wystarczająco oświetlona, choć nie wyklucza się, że monitoring może powstać:
- Przy ul. Krakowskie Przedmieście znajduje się oświetlenie uliczne. Latarnie ustawione są również na terenie Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego. Co do monitoringu, to władze miejskie prowadzą konsultacje ze Strażą Miejską i policją. Chcemy podejść do tematu kompleksowo i unowocześnić system videomonitoringu. Dziękujemy więc za każdy głos, który wskazuje potencjalne miejsca do instalacji kolejnych kamer monitoringu - komentuje magistrat za pośrednictwem Michała Sitarka z Referatu Promocji UM Sieradza.