Czytelnik naszego portalu poprosił nas o interwencję, bowiem nie może doprosić się urzędników o naprawienie jezdni ul. Taczanowskiego w Sieradzu.
Około 40-centymetrowa wyrwa w jezdni powstała tuż przy studzience, zagrażając bezpieczeństwu użytkowników drogi.
Mieszkaniec ulicy gen. Edmunda Taczanowskiego powiadomił o sytuacji urzędników magistratu i jak twierdzi - przez kilkanaście dni nikt nie podjął się naprawy ubytku. A wyrwa po każdej ulewie powiększa się, ponieważ woda wypłukuje spod asfaltu ziemię.
Co prawda przy uszkodzonym miejscu ktoś postawił ostrzegawczy pachołek, jednakże nie zapobiega on dalszemu niszczeniu jezdni.
Na prośbę Czytelnika postanowiliśmy zapytać sieradzki urząd miasta o to, kiedy i jak zostanie podjęta stosowna interwencja. Odpowiedź otrzymaliśmy kilka dni później, 3 czerwca 2016 r. od Urszuli Pająk, kierownik Referatu Ekologii i Ochrony Środowiska Urzędu Miasta Sieradza:
W bieżącym okresie mamy do czynienia z wieloma podobnymi awariami, które mają miejsce w związku z nieprzeciętnymi opadami deszczu. Usuwaniem awarii na zlecenie miasta zajmuje się Miejskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji Sp. z o.o. w Sieradzu lub inne firmy specjalistyczne. Natychmiast po otrzymaniu informacji o sytuacji na ul. Taczanowskiego wysłano na miejsce Straż Miejską, która zabezpieczyła uszkodzenie oraz ekipę specjalistyczną, która podjęła się usunięcia awarii. Konieczne było odtworzenie tzw. przykanalika kanalizacji deszczowej, wzmocnienie konstrukcji włazu oraz uzupełnienie ubytku wokół studzienki kanalizacyjnej.
Przewiduje się, że zakończenie prac związanych z usunięciem awarii nastąpi 3 czerwca 2016 r.
Dziękujemy Czytelnikowi za temat i jak zwykle czekamy na kolejne zgłoszenia pod pocztą elektroniczną redakcjasieradz.com.pl.