Policjanci zatrzymali dwóch szesnastolatków, którzy bez powodu zniszczyli drzwi do jednej z przychodni lekarskich w centrum Sieradza. Straty wyceniona na około trzy tysiące złotych.
W piątek grupa nastolatków spotkała się w centrum miasta. Wieczór urozmaicili sobie alkoholem i pod jego wpływem ruszyli na wędrówkę po Sieradzu. Kilka minut przed godzina 19 dwóch z nich znalazło się w okolicach jednej z przychodni lekarskich i zupełnie bez powodu zaczęli kopać w drzwi budynku, uszkadzając je, a następnie uciekli.
Gdy tylko pracownicy placówki medycznej zorientowali się, co się właśnie wydarzyło zaalarmowali policję. Jeden ze świadków zdarzenia opisał jak wyglądali sprawcy, dzięki temu funkcjonariusze już po krótkim pościgu odnaleźli nieletnich odpowiedzialnych za ten czyn.
Szesnastolatkowie przewiezieni zostali na komendę, gdzie okazało się, że jeden z nich miał 0,4, a drugi ponad promil alkoholu w organizmie. W związku z powyższym policjanci przekazali ich w ręce prawnych opiekunów. Decyzje, co do ich dalszych losów podejmie teraz sąd rodziny.