Michał Ruszkowski z Sieradza wyruszył w kilkutygodniową wyprawę, której celem jest zdobycie góry Gasherbrum II w Karakorum. Ekspedycję wspiera Urząd Miasta w Sieradzu.
Michał Ruszkowski, lekarz z wykształcenia i zawodu wspina się już od dziesięciu lat.
-Wspinam się latem i zimą, w górach całego świata. Ukończyłem wszystkie stopnie szkolenia według Polskiego Związku Alpinizmu. Od wielu lat podróżuję po całym świecie. Z plecakiem odwiedziłem już ponad 30 krajów na trzech kontynentach - tłumaczy Ruszkowski.
W Kirgistanie wspinał się na pik Lenina (7.134 m n.p.m.) czy Chan Tengri (7.010 m n.p.m.), brał udział w himalajskiej wyprawie na Numbur (6.959 m n.p.m.), którą również wspierał Urząd Miasta. Na Gasherbrum II (8.035 m n.p.m) było mniej niż 20 polskich wejść. Szczyt zaliczany jest do tzw. Korony Himalajów. Wyprawa powinna potrwać ok. 7 tygodni. - Z Hamburga (Niemcy) lecimy do Islamabadu (Pakistan) i dalej samochodem słyną Karakorum Higway - wyjaśnia Michał Ruszkowski.
25 czerwca sieradzanin wraz ze swoim współtowarzyszem wyprawy planują dotrzeć do miejscowości Skardu. 27 czerwca dwuosobowa wyprawa powinna być już w Askole, czyli ostatniej wiosce przed wejściem na szlak. Uczestnicy ekspedycji do bazy pod Gasherbrum II, położonej na wysokości ok. 5.100 m n.p.m. chcą dotrzeć ok. 2 lipca. Polacy górę chcą zdobyć bez użycia tlenu i bez wsparcia komercyjnych agencji.