Kierowca BMW na czerwonym jechał.

co nie zmienia faktu że kierujący BMW miał wiecej niż dozwolone 50 km/h

Dla kierującej rowerem załatwimy solidne odszkodowanie z polisy OC kierującego BMW.

Będzie kasa na przyszłość chociażby na rehabilitację oraz opiekę medyczna z prawdziwego zdarzenia.

Kierowca jechał lekko 70-90km/h.Niestety byłem świadkiem tego tragicznego wypadku i wyglądał on strasznie:/ Oby dziewczyna z tego wyszła,tego jej życzę.Tylko czemu karetka przyjechała po 12-15min a policja po 5?! Gdzie uratowanie życie powinno być najważniejsze...a sprawą drugorzędną powinno być ustalenie okoliczności wypadku....Niestety jak zawsze wszystko na odwrót.

do gość_8956 Już nie takie sprawy się wygrywało. Ubezpieczyciele Nas nie lubią, ponieważ wyciśniemy z nich każdą złotówkę należną klientowi.

do gość_8971 Pytasz dlaczego karetka tak długo nie przyjeżdżała na miejsce zdarzenia, otóż w ramach oszczędności zlikwidowano z Sieradzu dyspozytornię i teraz dzwoniąc pod numer 999 łączysz się z Łodzią,a dopiero wtedy Łódź przekazuje Sieradzowi info i karetka wtedy wyjeżdża...

No tak to wiele wyjaśnia ..;/ Ale nie jestem w stanie tego zrozumieć...i na pewno nie zrozumiem bo dla mnie to niepoważne.Karetka jechała zdecydowanie za długo.

do gość_8971 Dla mnie też jest to niepoważne, ale taki mamy chory kraj... Moim zdaniem karetka też jechała zdecydowanie za długo. W ciągu 5 minut, gdy człowiek przestaje oddychać w mózgu zachodzą nieodwracalne zmiany niestety... Również nie rozumiem po co ze Straży Pożarnej przyjechał wóz ratownictwa drogowego z HDSem... Bez sensu...

Nawet może i dobrze, że przejeżdżała przez pasy. Przechodząc przez pasy z rowerem, gdy samochód jechał tyle, to podczas zderzenia nie miałaby szans. Ale to tylko spekulacja.
Oby panna z tego wyszła cało i zdrowo !

A nawet jak byla dyspozytornia to panie nie odbieraly telefonu sama dzwonilam kiedys n pogotwie rozcieta glowa u dziecka 10min dzwonilam i nic wrescie ktos z ulicy nas zabral obca osoba

do gościa 8951 dzwoniąc pod nr 999 łączysz się z najbliższym szpitalem kwestia jeszcze nadajnika więc może połączyć się z sąsiednim tak samo jest z nr 997 i 998. A jeśli chodzi o to o czym piszesz to dzwoniąc na nr 112 łączymy się z Centrum Powiadamiania Ratunkowego tzw CPR gdzie dyspozytor powiadamia odpowiednie służby.

Ktoś wie jaki jest aktualny stan dziewczyny?

BMW - jak zwykle - "Bardzo Mała Wyobraźnia"
Czy tylko jak spotykam idiotów w BMW na drodze ?

Ech wczoraj po 22-ej przejeżdżałem tędy i jak zobaczyłem człowieka leżącego na ziemi to mi ciarki przeszły. I śmiem twierdzić że Policja zawsze a raczej częściej pierwsza pojawia się na miejscu wypadku w którym jest/są ranni ludzie zamiast erki.

stan dziewczyny jest dobry, nie jest ciężki, ale sama jest sobie winna jadąc rowerem po pasach, szkoda tylko tego cierpienia obu uczestników zdarzenia.

bardzo dobrze napisane " która PRZEJEŻDŻAŁA przez przejście dla pieszych"

Szanowni Państwo. Kierowca nie jechał za szybko, 30-40 km/h to była Jego prędkość. Gdyby jechał z prędkością 70-90 km/h, sugerowaną przez Innych wypowiadających się tu osób, to samochód zatrzymałby się kilkadziesiąt metrów dalej a dziewczyna nie miałaby szans na przeżycie, rower to byłaby demolka. Wbrew pozorom, kierowcy samochodów bmw, poniekąd z powodu postrzegania tej marki są ostrożniejsi niż inni uczestnicy ruchu, a po mieście wożą się powoli.
Więc nie sądźmy po pozorach. Pozdrawiam.

do ~gość_8971 skąd wiesz z jaką prędkością jechał kierowca? radar masz w telefonie czy co?

do gość_8984 jakbyś człowieku umiał porządnie czytać i znał się trochę na tym portalu to byś wiedział, iż mój post jest ODPOWIEDZIĄ na post, który znajduje się wyże. Tym samym oznacza to, iż użyto takiego magicznego przycisku o treści: "ODPOWIEDZ" o którego istnieniu pewnie nigdy nie słyszałeś...

do goscia 8951 straż jezdzi wozem z HDS ponieważ tam jest typowy sprzęt do wypadku jestem sieradzkim strazakiem i wiem wysyłane są dwa auta bo jeśli dojedzie jedno a drugie nie to co potem cza wzywać jeszcze jedno i czekać kilka minut nie wlasnie sa procedury zostają wyzyłane 2 samochody jelcz z HDS tyowo wypadkowy i mercedes wypadkowo gasniczy

ktoś wie ile na godz. jechał kierowca?

Bo akurat widziałem całe zdarzenie w przeciwieństwie do ciebie ...kierowca zaczął hamować w ostatniej chwili i właśnie w chwili uderzenia miał znaczenie mniej to chyba oczywiste ...Gdyby jechał przepisowo to na pewno nie miałby problemu z zatrzymaniem się i nie doprowadziłby to tego wypadku..

Większość "wsiadła" na kierowcę, ale jeżeli rowerzystka wjechała na przejście dla pieszych to jest jej wina i tyle. Nie wiem jak ktoś zmierzył prędkość kierowcy wzrokowo, bo takie szacowanie często jest dalekie od stanu faktycznego. Dziewczyna po prostu albo nawet się nie obejrzała, nie zauważyła pojazdu, a może źle określiła jego odległość. Nie czarujmy się, mało kto z nas przeprowadza rower przez przejście dla pieszych zwłaszcza po 22:00 i przy wyłączonej sygnalizacji świetlnej, ale minimum ostrożności należy zachować. Podejrzewam, że kierowca nie miał nawet sekundy na reakcję, nawet jakby jechał te przepisowe 50km/h, których nikt nie przestrzega, zwłaszcza wieczorową porą kiedy ruch na ulicy jest skromny. I nie obrażajcie ludzi tylko dlatego, że jeżdżą BMW, na które Was nie stać, albo Wam się nie podoba, to takie typowo polskie.

Nie ma sensu się sprzeczać kto zawinił bo widzę,że to do niczego nie doprowadzi...Niech wyjaśniają to specjaliści,każdy i tak będzie wiedział swoje...Najwazniejsze by dziewczyna Wyzdrowiała i kierowca doszedł do siebie po tym wypadku.

Widzialem to zdarzenie od najlepszej strony, bo akurat skręcałem od strony Wrocławia na PKS (widok przerażający, cały czas mam to w głowie), wina leży po obu stronach, niestety dziewczyna jechała rowerem przez przejscie dla pieszych, ale jechała koło grupy ludzi którzy byli juz na przejsciu i zaczęła ich wyprzedzać, niestety od tej strony której kierowca nie widział. Winą kierowcy nie jest prędkość, tylko to że chciał przejechać przez przejscie mimo że byli juz na nim przechodnie, chciał "zdążyć" przejechać przed nimi. I wtedy wyjechała dziewczyna za tą grupę, trach parę salt w powietrzu, przeszurałą po asfalcie i wpadłą w drgawki.

do gość_8985 Pan z nickiem gość_8951 na pewno nie chce wyłudzić odszkodowania, tylko pomoc dziewczynie w jego uzyskaniu,a to już jest różnica. Wyłudzenie odszkodowania jest wtedy, gdy zataimy fakty przed naszym ubezpieczycielem lub gdy zmyślimy kolizję, której tak faktycznie nie było. Także zapraszam do prawidłowego rozróżniania pojęć.. Pozdrawiam.

Do 8951 i 8971, ale ci z Łodzi informują sieradzkie pogotowie telefonicznie a nie przy pomocy listu czy gołębia pocztowego...

a kierowcą bmw na które pisze gość 8987 nas nie stać był ksiądz kapelan z wojskowego kościoła w Sieradzu dlatego go stan na bmw bo to ksiądz który na dodatek nie umie jeździć myślał że ma bmw to jest fajny to się mylił