Sieradz

szukaj w serwisie
zaloguj Przypomnij dane

Wiadomości / Sieradz

Ustaw mniejszą czcionkę
Ustaw standardową czcionkę
Ustaw większą czcionkę
Kliknij, aby zobaczyć fotogalerię

Jacek Piekara odwiedził Sieradz

Redakcja, 15.05.2015, 17:05

Do artykułu dołączona jest fotogaleria

-Literatura fantasy zrodziła się z potrzeby ucieczki przed szarzyzną i beznadzieją Polski lat 80. Chowaliśmy się w tym nierealnym, pięknym świecie, uciekając przed cenzurą, która przecież nie pozwoliłaby napisać rzetelnego opowiadania obyczajowego - mówił na spotkaniu w Powiatowej Bibliotece Publicznej w Sieradzu pisarz fantasy Jacek Piekara.

← REKLAMA

Trudno mówi się o rzeczywistości lat 80. pokoleniu Internetu, telefonów komórkowych i tabletów. A swoją drogą, to właśnie przedstawiciele tego pokolenia byli większością na widowni spotkania w PBP.

-Nie można było pisać o tym, o czym się chciało, więc ci, którzy chcieli tworzyć literaturę, szukali innych dróg. Takim wentylem bezpieczeństwa stała się fantastyka. Kiedy w 1982 r. zaczęło się ukazywać pismo o tym tytule, nagle okazało się, że jest w Polsce wiele osób piszących teksty o tej tematyce - mówił Jacek Piekara, który w sierpniu 1983 r. zadebiutował na łamach "Fantastyki" opowiadaniem "Wszystkie twarze szatana".

W swoich wspomnieniach pisarz cofnął się jeszcze dalej - do lat szkoły podstawowej, gdy wraz z Rafałem Ziemkiewiczem i Jarosławem Grzędowiczem pisywali swoje pierwsze teksty i wzajemnie je potem oceniali. Oba nazwiska znane są dzisiejszym czytelnikom. Rafał Ziemkiewicz jest jednym z najbardziej znanych polskich publicystów i komentatorów życia politycznego, a Jarosław Grzędowicz - pisarzem fantastyki.

Porównując możliwości literackich debiutantów na rynku wydawniczym, autor cyklu o Mordimerze Madderdinie stwierdził, że tym współczesnym jest o wiele łatwiej.

-Wirtualny świat internetu stwarza ogromne możliwości. W czasach, gdy go nie było, proces wydawniczy publikacji trwał 3-6 lat. Teraz treść, nawet niekoniecznie całej książki, można publikować w sieci i rozpropagować za pomocą Facebooka czy Twittera. To daje autorowi szansę na zaistnienie i zauważenie tekstu przez kogoś, kto być może zechce wydać dzieło drukiem - radzi Jacek Piekara.

Spotkanie w bibliotece było prawie w całości dialogiem: autor odpowiadał na pytania czytelników. Pobyt w bibliotece zakończył podpisywaniem swoich książek.

Najnowsze ogłoszenia

Komentarze (0)

  • Dodaj komentarz jako pierwszy!
~ Użytkownik niezarejestrowany [zarejestruj się w 30 sekund]
Wszystkie komentarze umieszczone pod informacjami prasowymi w portalu Sieradz.com.pl nie są moderowane w czasie rzeczywistym, nie są więc weryfikowane przed ich automatyczną publikacją. Wpisy łamiące prawo należy zgłaszać bezpośrednio do Wydawcy portalu.
Dodając komentarz na niniejszej stronie internetowej, autor tego komentarza oświadcza, że rozumie i świadomie akceptuje bezwarunkowe prawo Wydawcy portalu Sieradz.com.pl do usunięcia lub modyfikacji wpisanego komentarza oraz brak gwarancji zapewnienia ciągłości publikacji wpisanego komentarza, jako korespondencji niezamówionej przez Wydawcę portalu Sieradz.com.pl. Autor tego komentarza oświadcza również, że rozumie i akceptuje Regulamin portalu Sieradz.com.pl.
dodaj komentarz
W nauce istnieje tylko fizyka, reszta to zbieranie znaczków.
© 2011-2024 Sieradz.com.pl
zamknij
okanuluj