W poniedziałek 11 maja tuż po godzinie 9 służby ratunkowe zostały zaalarmowane o tym, że w jednej z wind przy ulicy Łokietka 9 uwięzione jest dziecko. Okazało się, że zdążyli je uwolnić pracownicy zajmujący się konserwacją wind.
Na miejsce zgłoszenia udało się pogotowie ratunkowe oraz straż pożarna i policja. Po przyjechaniu służb i sprawdzeniu wind okazało się, że nikogo uwięzionego w windzie nie ma.
Policja ustaliła, że faktycznie doszło do chwilowego zatrzymania się windy, w której znajdowało się dziecko, ale szybko uwolniły je osoby zajmujące się konserwacją wind na zlecenie SSM. Dziecko w trakcie akcji służb ratunkowych było już bezpieczne w szkole.
Służby ratownicze apelują, aby najpierw sprawdzić czy jest konieczność wszczynania alarmu i angażowania wszystkich sił ratowniczych. W tym czasie straż czy lekarz z pogotowie mogą być potrzebni w innym miejscu by ratować ludzkie życie.