Open Hair oznacza jedno burze, złą pogodę i wydanie pieniędzy w błoto

I jakie jeszcze brednia wymyśli małżeństwo Walczaków na które będą wyrzucane pieniądze

ja piernicze - odsuńcie to małżeństwo od władzy, bo nas zrujnuje totalnie. Proponuje niech Państwo Walczaków zmieni nazwisko na Cierplikowscy!

Kobieto prezydenta - OGARNIJ SIĘ...!

za swoje z pensji niech stawia!

dzieci nie mają placów zabaw a im sie pomników chce, co za ludzie

Pani Prezydentowa

kiedy w Sieradzu dzieci doczekają się całorocznego stołu tenisowego zewnętrznego, placu zabaw w centrum SIERADZA
- w pobliżu starówki???

http://www.stolytenisowe.pl/stoly-do-tenisa-zewnetrzne_s11-0.html

Wybory się zbliżają to trzeba się czymś wykazać, bo jak do tej pory tą panią znamy tylko z pewnej afery i z tego że to żona walczaka.
Pomysł w sumie dobry....ale cały ten Hair nic nie wart za taką kasę.....
Mam nadzieje że wyborcy podziękują tym państwu już za rok!!!

tylko nie zróbcie takiej podobizny jak pomnik papieża pod teatrem

zwalony pomysł

To nie jest tak, że kosztem placu zabaw robi się pomnik. Z reguły fundusze są bardzo ściśle określane, np. ileś-tam milionów na drogi a ileśtam milionów na "kulturę" i choćbyś się zesrał, nie przesuniesz jednej puli do drugiej. Lepiej więc wykorzystać ile się da z obu. Wolę to niż kolejny "Pomnik Kaczyńskiego", które nie ma z Sieradzem nic wspólnego. Ale oczywiście najlepiej tylko narzekać. Jakoś o tym, że drogi w centrum były odświeżone rok temu wszyscy zapomnieli, ale imprezy czy pomnika to się każdy czepia.

postawią taki pomnik jak w ŚWIEBODZINIE

Coś mnie tu dziwi, pomysł takiego fotela i pomnika na Rynku był jakieś 4 lata temu a pomysłodawcą był Pan Jan Pietrzak niestety pomysł prezydentowi nie przypadł do gustu gdyż to nie był jego pomysł. No i proszę po 4 latach małżonka prezydenta wychodzi z takim pomysłem i pewnie Jacek Walczak jest dumny z żony za jej kreatywność. No tak, ale teraz Beata jest mniej zmęczona, bo nie musi jeździć do Zduńskiej Woli do pracy, więc wpada na genialne pomysły.

A ja mam taki pomysł :) Z całym szacunkiem żył kiedyś w Sieradzu taki pan Ary Sternfeld i był pionierem kosmonautyki. Może byśmy tak rakietę postawili na środku rynku albo na placu wojewódzkim ???

ten pomysł to żenada banda złodziej i oszustów http://youtu.be/E33GW6PnCw8

Pani Beato, mówi się "fotela" a nie "fotelu". Doprawdy żenujące, zresztą tak jak Pani poczucie "honoru".

nie ma kasy na place zabaw ale będzie na pomnik golibrody

Niech postawi to za swoje pieniądze nie nasze My sieradzanie nie chcemy takich głupot tylko poważnych inwestycji które dadzą miejsca pracy.

Sieradz miastem fryzjerów isprzedawców

ja wolałbym posiedzieć na ławeczce z Panem Jackiem niż ze starym Mistrzem, he he

We łbach się poprzewracało! Dajcie za te pieniądze ludziom prace, chyba znajdzie się jeszcze jakiś etat w urzędzie?:)

Ludzie czasem zastanówcie się co piszecie, pieniądze przeznaczone na kulturę/reklama(nie jestem do końca pewny), chcecie jakimś cudem przenieść na co? Rozumiem, że prace w urzędzie to jest ironia bo wszyscy narzekają że ich tam jest za dużo, więc w jakiej innej formie na miejsca pracy?

Jeśli żyjesz w Polsce, to oznacza, że chyba jeszcze uczniakiem jesteś i Twoje opinie są oparte jedynie na ideologii. Sama jestem "urzędaską"od wielu lat, tylko ja byłam zatrudniona na czystych zasadach, ale uwierz mi, w ciągu ostatnich lat przewinęło się przez mój zakład wiele osób i zdziwiłbyś się, żadna z nich nie jest przypadkowa. Mimo oficjalnych konkursów, które zresztą rozpisywane są pod konkretną osobę. Dotknęły nas również zwolnienia i jeśli wydaje Ci się, ze przez utratę pracy tych osób ubyło nam papierów, to gratuluję toku myślenia. zwaliło nam się na głowę trzy razy tyle i bierzemy te papierki do domu. Nikogo nie obchodzi, gdzie i kiedy się z nimi uporamy. Więc nie wypowiadaj się na tematy, o których nie masz kompletnego pojęcia. Mimo wszystko zazdroszczę młodzieńczego myślenia, nawet jeśli nie jest podparte doświadczeniem. Gdyby pracę można było zdobyć uczciwie, to byłabym nawet za zwiększeniem etatów w urzędach. Byleby ludzie mieli za co utrzymać rodzinę.

Aaa, jeszcze plusik dodam, bo on jest wyznacznikiem opinii na forum. Więc masz łapkę w górę.

I znów kolejny pumnik w Sieradzu. Tym razem pomysł zgłosiła niejaka Beata W. ze Stowarzyszenia Kreatywny Sieradz, znanego powszechnie w Sieradzu pod inną, niemniej intrygującą nazwą - Wójta Się Nie Bójta.
Zgłosiła pomysł dobre sobie. Powinno być: Beata W. podebrała pomysł z wpisów internautów na jednym z lokalnych forów internetowych. Podebrała, czyli ukradła i sprzedaje jako swój. To na tym forum, po ogłoszeniu przez męża Beaty W. ze Stowarzyszenia Wójta Się Nie Bójta kolejnego pomysła w postaci wystawiania pomników znanych sieradzan na Rynku, ukazało się szereg komentarzy w tonie mniej więcej podobnym do niniejszych. Jeden z komentarzy proponował właśnie taki wygląd pomnika. Bez problemów można to odszukać.
Pewnie wkrótce Beata W. ze Stowarzyszenia Wójta Się Nie Bójta zgłosi (oby NIE!) pomysła kolejnego pomnika, tym razem Ary Sternfelda, jako postać stojącą przy ławeczce z teleskopem, to też będzie pomysł bezczelnie zarąbany z tegoż samego forum.
No coż, ci z PełO już tak majom.