Daruj sobie to zdjęcie z plamą krwi - bo to już się hienowate robi.

no jest drastyczne to zdjęcie fakt

Nie zrozumiem przepisu dla rowerzystów którzy sa karani mandatem 100zl , WOLE JEZDZIC ROWEREM PO CHODNIKU , bo dla rowerzystow nie ma zadnego bezpieczenstwa powinny byc zrobione sciezki rowerowe ,chociaz wtedy byloby to rozsadne i moze pozwoliloby uniknac nam tylu smiertelnych wypadkow rowerowych ...

Dlaczego kierowca ciężarówki wjechał pod zakaz??? Koleś myślał, że zrobi sobie skrót. Tam jest ograniczenie 15t. o czym kierowca doskonale wiedział, bo ma naczepę z sieradzką rejestracją!!!!!

Kierowca TIR powinien zgnić w więzieniu.

a może kierowca samochodu ciężarowego dojeżdżał do celowo wtedy zakaz go nie obowiązuje

cos okropnego

A ktorędy ma jechać do Kauflandu jak POW zamknięte? W stronę Kauflandu niby można jechać ale trzeba lawirowc. Ma jechać obwodnica i zajezdzac od strony blaszek ? A moze wpychac sie w male uliczki ? Każdy z Was by tędy jechał zamiast jechać 10 km extra. Dodatkowo ja jako rowerzysta jeżdżę chodnikiem, jako kierowca mnie aż strzyka jak rowerzyści nie patrzą się na nic co się dzieje na drodze. Akurat na tym skrzyżowaniu non stop trafiam na kogoś kto wjeżdża na ulice rowerem właśnie na tym przejściu dla pieszych nawet się nie oglądając w lewo czy coś nadjeżdża

nie ma bezpiecznej drogi powinny być ścieżki dla rowerzystów

No i proste kierowca wjechał pod zakaz = szubienica... a jak by bus czy osobówka uderzyła rowerzystkę??? to czyja wina by była, zakaz już nie obejmuje takiego przypadku.

A jak często zdarza się tak ,że rowerzysta wjeżdża rowerem na przejcie dla pieszych zamiast zejść z roweru i go przeprowadzić ????
Ludzie poruszający się na rowerach powinni przechodzić coś w formie prawa jazdy bo w ogóle nie znają się na przepisach już nie mówię o stosowaniu ich na co dzień. Szok! Tyle się o tym mówi! Z raku na rok zwiększa się w Sieradzu natężenie ruchu i należny do tego przywyknąć!Może jakaś kampania społeczna powinna zostać przeprowadzona skierowana głównie do osób starszych tzn którym się wydaje,że są nadal lata 80-te!
Ja sama równie często jeżdżę na rowerze jak i autem i wiem jak to wygląda z obu stron. Wiem doskonale co wyprawiają rowerzyści i wiem co wyprawiają kierowcy!!!

Nie wiecie jaka była sytuacja, rowerzystka z niewiadomych przyczyn weszła pod dwie ostatnio ośki naczepy. Jaka w tym wina kierowcy? Skąd miał wiedzieć że znajdzie się wariatka która wejdzie w środek naczepy? Zanim powiesicie kierowce który przez idiotke będzie miał spapraną psychikę pomyślcie.

9821 tego kierowcy tam być nie powinno! Obowiązuje go znak ograniczający 15t. I nie pisz tu o ofierze, że jest wariatką.
Faktem jest, że rowerzyści przez przejścia dla pieszych przejeżdżają przez nie zamiast przeprowadzić rower i widać to codziennie.

wiadomo w jakim wieku była rowerzystka?

57 lat

ale o co tutaj dyskusja rowerzystka wjechała na pasy to już mówi wszystko o zainstniałej sytuacji i biednych rowerzystach którzy w du*** mają przepisy

Czy był zakaz wjazdu dla tira czy nie był, baba wjechała w naczepę nie zatrzymała by zejść z roweru, nie wiem jak można tira nie zauważyć. Dajmy pieszym pierwszeństwo na wszystkich przejściach. Dla mnie kierowca tira jest niewinny. Równie dobrze baba mogła wbić się w autobus lub osobówkę z takim samym efektem. Pewnie zawsze jej się udawało przejechać.

JAK KIEROWCA TIRA KORZYSTAŁ Z ZIELONEJ STRZAŁKI TO WOLNO WJECHAĆ NA PASY ROWEREM I SE PRZEJECHAĆ

9628 ale nie pod naczepe ,tylko przed PRZED pojazd! nie mylmy pojęć!

z tego co ja wiem to wina rowerzystki, ktora wbiła sie pod naczepe. Straszna tragedia ale pomyslcie o kierowcy TIR-a, ktory tu nie zawinił

Gdyby kierowca ciężarówki nie złamał przepisów ruchu drogowego nie doszło by do tego wypadku i kobieta by żyła. Ale zakazy nie są dla ciężarówka im wolno wszystko i wszędzie

do gościa 9829 gdyby kobieta się zatrzymała na rowerze to by nie wjechała pod niego

na tym skrzyzowaniu zeby przejsc/przejechac trzeba wcisnac przycisk na sygnalizatorze zeby wlaczylo sie zielone na przejsciu dla pieszych,a zolte dla kierujacych pojazdy,rozumiem ze rowerzystka tego nie zrobila

Powinien być zakaz Tirów w mieście Stanowczy postawić znak i zamontować monitoring i postawić inspekcje ITD jestem za zakazem aut Ciężarowych w Mieście

na tym skrzyżowaniu zielone dla pieszych zapala się równocześnie z zielonym dla kierowców!! Nie mam pojęcia kto to tak ustawił

co wy się tak czepiacie tego zakazu 15T. Każdy Tir tam może skręcić z dojazdem docelowym. Ja mam tylko nadzieję, że to zdarzenie wpłynie na wyobraźnie rowerzystów i uświadomi im jeszcze bardziej - na pasy nie wjeżdżamy, tylko schodzimy i przeprowadzamy rower!!! Tym bardziej, gdy chcemy być zauważeni z poziomu kabiny w tirze, gdzie jest tyle pól martwych, że wie chyba tylko ten, kto w niej siedział.

gość_9628 (IP: *.*.182.62), 03.10.2015, 12:32
JAK KIEROWCA TIRA KORZYSTAŁ Z ZIELONEJ STRZAŁKI TO WOLNO WJECHAĆ NA PASY ROWEREM I SE PRZEJECHAĆ

CZŁOWIEKU ILE TY MASZ LAT ????NIGDY NIE WOLNO PRZEJEZDZAC NA PASACH CHYBA ŻE TY TAK ROBISZ TYLKO CZEKAĆ JAK CIEBIE AUTO PRZEJEDZIE!!!!

Jeżeli kierowca ciężarówki wjechał pod zakaz, a winna tragedii jest sama rowerzystka, np. wtargnęła na jezdnię bezpośrednio przed pojazd, tak, że kierowca tego pojazdu nie mógł jej zobaczyć to wina nie leży po stronie kierowcy. Popełnia on tylko wykroczenie formalne. To tak jak trzeźwy kierowca wjedzie w tył samochodu, którym kieruje nietrzeźwy. Wina jest trzeźwego, a nietrzeźwy odpowiada za to, że kierował w stanie wskazującym. Należy rozróżnić pewne kwestie. Zaznaczam, że nie wskazuję winnego tej tragedii, nie wiem jak było, nalezy tylko wziąć pewne kwestie pod uwagę, bo niektórzy mocno uparli się na ten znak zakazu..

Jeśli kierowca miał docelówkę, miał prawo tam jechać. Poza tym po pasach rowerem się nie przejeżdża, tylko rower się PRZEPROWADZA. Pomijając już fakt, że podobno owa kobieta rozmawiała jeszcze wtedy przez telefon. Szkoda kierowcy, bo teraz zlecą się sępy, które będą tylko Jego oskarżać. A ludzie jeżdżący rowerami myślą, że wszystko Im wolno, nie mówiąc już o tym, że o przepisach mają zerowe pojęcie.

jeżeli najechał ją tylnimi kołami to z szoferki jej nie widział - musiał się naddać przy skręcie wtedy tył "idzie" blisko krawężnika - wystarczy że kobieta nie wychamowała tylko trochę, pół metra na ulicę i tragedia gotowa - więc kierowca nie winny. Jeżeli ją puknął szoferką to pomimo iż rower się przeprowadza a nie przejeżdża na pasach to miałbym pretensje do kierowcy że nie zachował ostrożności przy tym przejściu, pewnie je dobrze znał. Skręcam tam nieraz i wiem że samobójców nie brakuje.

Druga sprawa w tym dziwnym Sieradzu widzę walkę między pieszymi a kierowacami aut. Zapala się zielone a baba daje susa na przejście pod koła bo jej się należy i już a to że nie ma szans z autem to nie ważne. Tak samo kierowcy byle tylko czmychnąć komuś przed nosem, niech pieszy stoi. Ta mentalność niektórych ludzi jest dziwna, to jakaś frustracja ludzi którzy tak robią. Weź ustąp sfrustrowanemu kierowcy czy (kierowca) pieszemu prędzej czy później zginie ale przynajmniej nie przezemnie.

Może mi ktoś wytłumaczyć jak ona to zrobiła? Bo próbuję sobie wyobrazić na dziesiątki sposobów i jakoś nie potrafię... Jak można nie zauważyć tira? No chyba, że miała potworną wadę wzroku (dla mnie jedyne wytłumaczenie)... tak czy inaczej kobieta sama sobie jest winna, a kierowcy współczuję traumy na całe życie.

To skrzyżowanie jest tak jak napisano wcześniej "gdy zapala się zielone kierwcy to po 2sek zapala się również zielone pieszym (wtedy pieszy znajduje się w martwym polu za słupkiem) przez co kierowca nie widzi pieszego. Miałem tam wiele razy taką sytuację jak i wielu innych tam jeżdżących. Kto jest odpowiedzialny za takie ustawienie świateł ??? Policja też tylko mandaty a żadnych wniosków. Temat głośnego wypadku przy ul.1-ego Maja i ul. JPII też już ucichł a był poruszany na radzie i nawet Pan Waluda obiecywał jakieś rozwiązanie i co, cisza.....

Nie zapominajmy jak aktualnie poruszają się piesi. Widzą zielone światło i wchodzą na jezdnię, nie rozglądając się nawet. Przechodzę tam bardzo często i widzę jak ludzie tam chodzą, zielone światło i idą, zamiast też sprawnie przechodzić, to idą jakby byli na spacerze w parku. Kierowca tira nie zobaczy co się na dole dzieje, bo jego kabina znajduje się wysoko. A jak inni piszą i mówią Pani rozmawiała też przez telefon i wjechała w bok tira.

Zastanawiam się jak musi się czuć osoba, która z tą panią rozmawiała wówczas przez telefon... pewnie czuje się współwinna tej tragedii (rozproszyła jej uwagę) :/