to jest fatalny stan opon?

opony też mogły być jedną z przyczyn, oprócz prędkości czy zachowania szczególnej ostrożności, ponieważ jedna była zdarta od środka widać na zdjęciach ostatnich, zła zbieżność jeśli na osi przedniej, a jeśli na tylniej osi to auto mogło być wcześniej po wypadku np. przesunięte.

A to ktoś z Miedźna?

Opony zimowe z bieżnikiem poniżej 6 mm to można sobie wykończyć latem. Oczywiście jak ktoś nie jeździ szybko...

to jest anglik po przekładce bo widać mocowanie kolumny i naklejki serwisowe ze złej strony

a swoją drogą czy ktoś zwrócił uwagę że to auto nie ma katalizatora ? Jakim cudem przeszło przegląd ?

Ja jestem "świeżym" kierowcą,bo prawko mam od 2012r. Choć już nie "młodym" bo po trzydziestce. Jeszcze wszystko przede mną. Ale szczerze? Boję się wyjeżdżać jak są takie warunki. Nie dlatego że boję się tych warunków. Boję się INNYCH KIEROWCÓW. Jeżdżę z dwójką dzieci. I mimo że ja mam auto sprawne,opony dobre,i zachowuję prędkość odpowiednią do warunków-to na drogach jest tylu nieobliczalnych ludzi,że to jakaś masakra jest. Boję się po prostu o dzieci.
Tutaj na zdjęciach warunki widać jakie są. Do tego masa zakrętów. Tam jak nienormalni jeżdżą. A wystarczyło by zadbać o opony i zdjąć nogę z gazu. Nie tylko ze względu na siebie,ale i na innych. Niestety,bardzo duża część kierowców nie popisuje się za bardzo używaniem czegoś takiego jak MÓZG.

Tylna prawa opona kompletnie łysa, więc jak tu ma się auto trzymać drogi ?

Generalnie nie chodzi tu i to na której osi i po której stronie miał łysą oponę, ale o to że maiła w ogóle łysą, więc dobrze że wylądował w rowie bo może zmądrzał i następnym razem zmieni na zimówki bo stwarza zagrożenie dla innych kierowców.