We wtorek 31 maja, około godziny 12:30, na drodze krajowej nr 12 w okolicach Wróblewa doszło do tragicznego wypadku z udziałem dwóch samochodów.
Policjanci pod nadzorem prokuratora wyjaśniają okoliczności wypadku, do jakiego doszło w okolicach skrzyżowania DK 12 z drogami w kierunku Kościerzyna i Charłupi Wielkiej.
Według wstępnych ustaleń kierujący samochodem osobowym marki skoda octavia, jadąc w stronę Sieradza, z nieustalonych przyczyn zjechał na przeciwległy pas ruchu, w wyniku czego doprowadził do zderzenia z jadącym z naprzeciwka fiatem doblo. W wyniku uderzania oba samochody wpadły do rowu. O zdarzeniu i działaniach strażaków opowiada bryg. Andrzej Marczak z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej:
Mimo długiej reanimacji 50-letniego kierowcy fiata nie udało się uratować, zaś drugi kierowca, 34-latek z obrażeniami ciała trafił do sieradzkiego szpitala.
- Droga jest całkowicie zablokowana. Policja zorganizowała objazdy - informuje starszy aspirant Paweł Chojnowski z sieradzkiej policji.