Uroczyście w obecności władz województwa, powiatu i gmin otwarto Zalew Smardzew. Wstęgę przecięto w środę, 17 kwietnia.
Plany na budowę zbiornika pojawiły się ponad 30 lat temu, niestety problemy finansowe i zmieniające się władze skutecznie utrudniały jego powstanie. W ocenie Wojciecha Kałuziaka, specjalisty z Wojewódzkiego Zarządu Melioracji i Urządzeń Wodnych w Łodzi, największym problemem był wykup ziemi.
O kłopotach z przejęciem gruntów od mieszkańców gminy Wróblew i możliwościach wykorzystania turystycznie zalewu mówił też uczestniczący w uroczystości marszałek województwa łódzkiego Witold Stępień.
Całkowity koszt budowy Zalewu Smardzew to ponad 20 mln zł, z czego ponad 2 mln pochodziło z budżetu państwa, a 14,5 mln zł z programu dla Odry 2006, 4 mln z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Łodzi.
- Korzyść z tego zbiornika to przede wszystkim bezpieczeństwo w trakcie powodzi. Ten zbiornik w jakimś stopniu gwarantuje nam to, że Myja będzie ujarzmiona i nie będzie tego co nas spotykało w poprzednich latach - mówił Dariusz Olejnik, starosta sieradzki. - (…) duże nadzieje wiązałem z powstaniem tego zbiornika, jeśli chodzi o turystykę i rekreację. Położenie zbiornika bardzo blisko Sieradza pozwala na to, aby mieszkańcy miasta mogli dojechać tu rowerem lub przyjść pieszo i spokojnie sobie odpoczywać - dodał starosta.
Dariusz Olejnik wyraził nadzieję, że walory rekreacyjne i turystycznego zbiornika gminy wykorzystają w przyszłości lepiej. Teraz największą bolączką będzie wybudowanie drogi i chodnika razem ze ścieżką rowerową od ulicy Reymonta do samego zbiornika.
Zalew w Smardzewie to już ósmy taki zbiornik w województw łódzkim. Jego maksymalna wielkość po napełnieniu to 65 hektarów, jest też monitorowany i zarządzany elektronicznie.
Pobierz dokument "Zadanie inwestycyjne Smardzew" przygotowany przez WZMiUW w Łodzi »