Policjanci zatrzymali 31-letniego mieszkańca powiatu łaskiego, który w kościele na terenie Warty okradł kobietę, zabierając jej torebkę z pieniędzmi, dokumentami, kartą bankomatową oraz rzeczami osobistymi. Wartość strat oszacowano na 2000 złotych. Odzyskane mienie szybko powróci do właścicielki. Podejrzany usłyszał trzy zarzuty, za które grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.
20 lutego br., przed godziną 16:00, policjanci z Komisariatu Policji w Warcie otrzymali zgłoszenie od 54-letniej kobiety o kradzieży w kościele na terenie Warty. Sprawca wykorzystał nieuwagę kobiety i ukradł jej torebkę z pieniędzmi, dokumentami, kartą bankomatową i rzeczami osobistymi, o łącznej wartości około 2000 złotych.
Policjanci natychmiast podjęli działania, analizując zapis monitoringu i gromadząc informacje na temat sprawcy. Trop doprowadził ich do 31-latka z powiatu łaskiego. Dzięki współpracy z lokalną policją mężczyzna został zatrzymany w swoim miejscu zamieszkania, gdzie znaleziono skradzione pieniądze. Był pod wpływem alkoholu, mając ponad 3,5 promila w organizmie, i został przewieziony do sieradzkiej komendy.
W rozmowie z policjantami podejrzany przyznał się do kradzieży, tłumacząc swoje zachowanie spożyciem alkoholu. Wyjął pieniądze z portfela i wyrzucił torebkę z pozostałą zawartością, jednak nie potrafił wskazać miejsca, gdzie ją porzucił. Policjanci dokładnie przeszukali okoliczny teren, odnajdując torebkę z dokumentami i rzeczami osobistymi pokrzywdzonej.
Odzyskane mienie zostanie zwrócone właścicielce. Podejrzany 31-latek, wcześniej notowany przez policję, usłyszał trzy zarzuty: kradzieży mienia, dokumentów i karty bankomatowej. Grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.