Policjanci zatrzymali 37-letniego mieszkańca gminy Warta, który kilka razy uderzył swojego znajomego zmuszając go do przekazania pieniędzy oraz samochodu. Łączną wartość strat pokrzywdzony oszacował na ponad 5 tysięcy złotych.
9 maja br. do komendy zgłosił się 39-letni sieradzanin, który zawiadomił, że został pobity przez swojego znajomego i zmuszony do przekazania mu pieniędzy oraz samochodu. Jak wyjaśnił spotkał się z nim przypadkowo u ich wspólnego kolegi. W pewnym momencie agresor kilka razy go uderzył, a następnie groźbą zmusił do przekazania gotówki oraz kluczyków od samochodu. Z relacji zawiadamiającego wynikało również, że wcześniej doszło już do kilku podobnych sytuacji, kiedy to "znajomy" używał wobec niego siły fizycznej, aby wymusić pieniądze.
Wskazanym sprawcą był 37-letni mieszkaniec gminy Warta. Łączną wartość strat pokrzywdzony oszacował na ponad 5 tysięcy złotych. Nad sprawą pracowali sieradzcy i warciańscy policjanci pod nadzorem Prokuratora Rejonowego w Sieradzu. Zbierali materiał dowodowy, aby wyjaśnić okoliczności zgłoszenia. W wyniku dokonanych ustaleń kilka dni później policjanci z Komisariatu w Warcie w miejscu zamieszkania zatrzymali 37-letniego sprawcę.
Funkcjonariusze odzyskali samochód pokrzywdzonego oraz część gotówki.
Sprawca usłyszał prokuratorski zarzut wymuszenia rozbójniczego. Sąd przychylił się do wniosku Prokuratora Rejonowego w Sieradzu i zastosował wobec podejrzanego trzymiesięczny areszt. Mężczyzna był wcześniej notowany przez policję. Za dokonane przestępstwa grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności.