W Klasztorze Ojców Bernardynów w Warcie wierni mogą oglądać największą w regionie ruchomą szopkę bożonarodzeniową.
Budowa szopki ruszyła w połowie listopada i została ukończona kilka dni przed wigilią.
- W szopce można podziwiać wiele rzeźb i figur, które pozwalają wiernym przenieść się jeszcze bardziej w te piękne święta Bożego Narodzenia. Z roku na rok jest ona poszerzana, w tym roku dołożyliśmy kolejny element. Zabudowaliśmy sarkofag ojca Rafała, dzięki temu mogliśmy wyeksponować nowe figurki, które pojawiły się w naszej szopce oraz nowe domki - opowiada ojciec Cecylian Szczepanik, wikariusz klasztoru i parafii w Warcie.
Przy budowie szopki pracował m.in. Krzysztof Klimaszewski i Paweł Stępień. - Jest potrzeba, aby słowo tutaj słyszane z ambony od księdza, abyśmy je zobrazowali w formie wizualizacji - mówi Klimaszewski.
- W tym roku najtrudniejsza była budowa lewej strony nad sarkofagiem ojca Rafała. Był specjalnie robiony nowy podest. Nie wiedzieliśmy czy wszystko nam się zgra z całością, dlatego zaczęliśmy wyjątkowo wcześniej, bo już od drugiej soboty listopada. Wszystko poszło pomyślnie - dodaje Stępień.
Szopka uroczycie zostanie odsłonięta w wigilię podczas pasterki. Po pasterce wierni będą mogli również oglądać żywą szopkę w ogrodzie klasztornym.