Policja sprawdza okoliczności postrzelenia się wiatrówką przez mieszkańca gminy Warta.
W niedzielę 28 września br. policja została powiadomiona przez lekarza sieradzkiego szpitala o pacjencie, który postrzelił się z wiatrówki. Według wstępnych ustaleń wynika, że tego dnia około godziny 13.00 mieszkaniec gminy Warta, przebywając na terenie swojej posesji, chciał sprawdzić, czy w wiatrówce, której jest właścicielem, znajdował się śrut.
44-latek uznał, że najlepiej sprawdzi to poprzez przyłożenie palca do otworu wylotowego lufy, a następnie naciśnięcie spustu. W wyniku wystrzału doszło do okaleczenia dłoni, co wymagało interwencji lekarskiej.
Z poczynionych do chwili obecnej przez policję ustaleń wynika, że doszło do samookaleczenia w wyniku nieostrożnego obchodzenia się wiatrówką.